1 | 0% - 0 | |||||
2 | 16% - 5 | |||||
3 | 3% - 1 | |||||
4 | 16% - 5 | |||||
5 | 63% - 19 | |||||
|
wosk
W końcu po kilku miesiącach posiadania wosku odpaliłam połowę bo bałam się, że nic nie poczuję. Zwłaszcza że niby kokosowy Under the Palm pachnie mi bardzo Green Grass. No i faktycznie długo musiałam czekać żeby poczuć zapach ale dosyć dobrze dał radę na 30 m2. Dla mnie bardzo się kojarzy z Cozy Sweater - taka łagodniejsza wersja ale z wyczuwalnym kokosem. Jeszcze nie wiem czy to będzie świeca ale zapas wosku się przyda
Offline
Miłościwie nam panująca
Sugarfree napisał:
Kurczę ja zupełnie nie rozumiem zachwytów, mnie przyprawiał o ból głowy ! muszę ponownie się zaopatrzyć w niego i na chłodno ocenić
Myślałam, że będę jedyna, uff...
Odpaliłam wosk, najpierw nic nie czułam, a później nagle zrobiło mi się niedobrze. Zemdlił mnie na maksa, rozbolała mnie głowa, zgasiłam. Nie zamierzam drugi raz próbować. Paliłam przy uchylonym oknie na powierzchni około 30m, czas jaki był mu potrzebny żeby mnie załatwić na cacy nie przekroczył 20stu minut.
Offline
tea light
Mnie na razie też nie przekonuje. Szukam kokosa, który mnie powali. Ktoś w moim instytucie we Wrocławiu pali w swoim gabinecie coś tak pięknie kokosowego, że mogłabym pod nim siedzieć i nie ruszać się stamtąd. Słodki kokos, ale przyjemny i nie mdlący. Niestety Black Coconut to nie to:(
Będę jeszcze próbować, może jednak się zakocham
Offline
VIP
sanjamoo napisał:
Mnie na razie też nie przekonuje. Szukam kokosa, który mnie powali. Ktoś w moim instytucie we Wrocławiu pali w swoim gabinecie coś tak pięknie kokosowego, że mogłabym pod nim siedzieć i nie ruszać się stamtąd. Słodki kokos, ale przyjemny i nie mdlący. Niestety Black Coconut to nie to:(
Będę jeszcze próbować, może jednak się zakocham
A nie możesz zlokalizować źródła zapachu i zapytać co to ?
Mnie ostatnio zachwycił Under the palms, nie mogłam się zebrać żeby go zapalić, ale jak już to zrobiłam...... miłość wyszła z tego całkowita.
Offline
Miłościwie nam panująca
stoses napisał:
sanjamoo napisał:
Mnie na razie też nie przekonuje. Szukam kokosa, który mnie powali. Ktoś w moim instytucie we Wrocławiu pali w swoim gabinecie coś tak pięknie kokosowego, że mogłabym pod nim siedzieć i nie ruszać się stamtąd. Słodki kokos, ale przyjemny i nie mdlący. Niestety Black Coconut to nie to:(
Będę jeszcze próbować, może jednak się zakochamA nie możesz zlokalizować źródła zapachu i zapytać co to ?
Mnie ostatnio zachwycił Under the palms, nie mogłam się zebrać żeby go zapalić, ale jak już to zrobiłam...... miłość wyszła z tego całkowita.
To prawda, popieram !
Próbowałam już kilku kokosów wg YC (Black Coconut, Coconut Bay, Under the Palms) i tej jeden, jedyny z nutką świeżości powalił mnie na kolana Bardzo go lubię i polecam!
Offline
VIP
Co za koszmarny zapach.. mega mocny, slodki robi mi sie od niego niedobrze gdyby nie nazwa nie zgadlabym ze to zapach kokosowy. Jak dobrze ze nie kupilam sloja w ciemno..
Offline
tea light
st napisał:
sanjamoo napisał:
Mnie na razie też nie przekonuje. Szukam kokosa, który mnie powali Ktoś w moim instytucie we Wrocławiu pali w swoim gabinecie coś tak pięknie kokosowego, że mogłabym pod nim siedzieć i nie ruszać się stamtąd. Słodki kokos, ale przyjemny i nie mdlący. Niestety Black Coconut to nie to:(
Będę jeszcze próbować, może jednak się zakochamA nie możesz zlokalizować źródła zapachu i zapytać co to ?
Mnie ostatnio zachwycił Under the palms, nie mogłam się zebrać żeby go zapalić, ale jak już to zrobiłam...... miłość wyszła tego całkowita.
Zlokalizowałam! Podpytałam ostatnio przy okazji wpisu do indeksu, okazało się, ze to jakieś kadzidełka kokosowe. Jak będę mieć kasę to jadę kupić.
Ostatnio edytowany przez sanjamoo (2014-06-21 17:26:36)
Offline
sampler
Black Coconut to mój najnowszy kandydat do dużej świecy Wosk mnie zauroczył kompletnie, wyczuwam kokos na jakiejś waniliowo-śmietankowej podstawie i coś jeszcze... może ten cedr? W każdym razie na dniach idę powąchać jeszcze świecę i wtedy zdecyduję, czy ją chcę
Offline
tea light
Miłość od pierwszego odpalenia. Nie wiem czemu tyle zwlekałam z kupnem Black Coconut. Być może dlatego, że bałam się, że będzie zbyt duszący i migrenogenny. Jak się okazało, obawy zupełnie zbędne. Zapach IDEALNY. Właśnie takiego kokosa szukałam. Wyraźny, nie za słodki, z delikatną męską nutą. Głęboki, intrygujący, może to ten cedr tak wzbogaca.
5/5 <3
Póki co w wosku, ale bardzo możliwe, że będzie słój
Offline
tea light
Niedawno kupiłam duży słój tak na ślepo z racji tego, że uwielbiam jedzeniowe zapachy. Dla mnie cudna woń, wyczuwam kokos, wanilię i owoce, ale musiałam dopomóc mu zapałką, bo się słabo knot rozpalał ... Zobaczę co dalej będzie
http://agawkrainieczarow.blogspot.com/
Offline
tea light
Dla mnie pachnie budyniem ! słodkim, kokosowym budyniem uwielbiam go !
Offline
sampler
Jeden z moich top ten! Miłość zdecydowana, od niechcenia odpaliłam wosk, bo niespecjalnie lubię kokos, a teraz na mojej yankee półce stoi już duży słój. Zapach słodki, ale nie do przesady, nie dusi, a delikatnie otula. Ideał.
Offline
sampler
Piękny kokos - nietypowy, nie przesłodzony, z domieszką odrobiny drewna, kwiatów nie wyczuwam. Niestety moc w wosku jest dość słaba, wielka szkoda, bo zapach naprawdę ładny.
Offline
tea light
Kokosa w tym mało, ale to chyba dobrze . Drzewo cedrowe i migdał to główne aromaty, przeze mnie wyczuwane. Po dłuższym paleniu, przyprawia o ból głowy..
Offline
sampler
Kolor wosku mnie rozbraja. Uwielbiam czerń. Niestety sam zapach już nie bardzo przypadł mi do noska
Bardzo ciężko, brak kokosa.
Offline