Pale od pewnego czasu - jestem gdzies w połowie 2 koloru. Nie wiem jak w kwestii wymieszania zaachu bo zadnych "zgrzytow" nie wyczułam. Ogólnie ładny, delikatny aczkolwiek wyczuwalny zapach. Wg mnie to jeden z tych co powinno sie kazdemu przypodowac. Słodki, ciepły. Nie spodoba się raczej osobom, które będą chciały wyczuc "pazura', jest to bardziej tzw. lelum polelum.

A jednak nie da się tego zapomnieć... O ile pierwszee dwie warstwy były ledwo wyczuwalne i nijakie, trzecia najpierw kopnęła mnie śmierduchowatym bzem a później - nie uwierzycie - przeszła metamorfozę w najprawdziwszy rozpuszczalnik (chemię budowlaną mam aktualnie obecną w życiu, więc wiem co mówię). Polecam amatorom wąchania kleju.

I pierwszy raz w życiu wywalam niewypaloną świecę do kosza, dobrze, że kupiona tanio jako stłuczka