Dla mnie nie ma w sobie nic z owoców ani z piasku. Czuję watę cukrową i palony cukier. Słodki, mocny w wosku, mam wrażenie, że w świecy też by dał radę. Rozumiem, że może się podobać, ale to zupełnie nie moje klimaty

właśnie go palę i muszę powiedzieć, że super zapach ja nie czuję żadnych owoców, za to dużo, dużo wanilii , trochę piżma, jest to taki ciepły i otulający zapach, naprawdę przywodzi na myśl gorący od słońca piasek

Owocowo-kremowy, z nutą piżma, czuję też lekką wanilię. CUDO. WOsk jets mocno intensywny, natychmiast po podpaleniu tea lighta czuć było w całym korytarzu Super jest!

Magda-Lena napisał:

Carmell napisał:

Bardzo ładny zapach, delikatny i kremowy, czuć w nim owoce
Świecy nie kupię ale chętnie zaopatrzę się w większą ilość wosków, zapach naprawdę wart uwagi

z chęcią również zaopatrzyłabym się Golden Sands, ale nie wiem za bardzo skąd, gdzie ?

Hm... na allegro można czasem upolować taki wosk lub zakręcić się gdy czasem na forum są robione zbiorowe zamówienia z USA

Dzięki Kasience mogłam dziś go przetestować- piękny, bardzo intensywny zapach- najpierw czułam jakby owoce, później chyba przebiło się piżmo, bo skojarzenie jednoznaczne- jakaś mocno perfumowana nuta, na koniec - wanilia i już tylko wanilia. Zapaliłam mniej niż ćwiartkę i otulił mi zapachem około 30m w kilkanaście minut. Ciepły i bardzo przyjazny, ale nie na lato- przynajmniej dla mnie. Na zimowe wieczory- idealny. Dziękuję Kasiu

Ciepły i otulający, delikatny - z tym się zgodzę. Ale mnie nie porwał i jeszcze pachnie dla mnie ciastkami, po włożeniu głowy w kominek czuję owocki.

Niestety, rozczarowanie, chyba zapachy z piaskiem w nazwie nie dla mnie Na początku fajnie, super, kremowo-owocowo, aż się zaciągałam. Niestety po jakiejś godzinie znika gdzieś ten słodki zapach, a zostaje drażniąca nuta bazowa, którą czuję w większości zapachów owocowych YC, kiedy większość olejków już się ulotni. Jednak w przypadku innych zapachów zjawisko to występuje dużo później, po kilku godzinach. Smuteczek, bo zapowiadało się tak pięknie.

Jak na razie to najładniejszy zapach z YC jaki miałam przyjemność palić

Pachnie lodami waniliowymi z polewą pomarańczową, ma jeszcze dodatkową nutę, niestety nie jestem jej w stanie zidentyfikować. Zapach jest cieply, słodki, ale nie przesadnie i już sam sampler jest w stanie zapachnić pokój 25 m