Dość przyjemny, kwiatowy zapach, czuję w nim z jednej strony jakieś ciepło, jakby faktycznie kwiaty na słońcu, a z drugiej strony perfumowane nuty, które jednak po chwili, dopiero, przebijają się. Długo zastanawiałam się, co mi ten zapach przypomina, bo byłam pewna, że już coś podobnego paliłam. W końcu przypomniałam sobie słoneczniki z Kringle - to zbliżona kompozycja.

Bardzo przyjemna wizualnie na lato świeca, dlatego nie wiem dlaczego znalazła się w kolekcji O3. Wersja na rynek europejski różni się intensywnością od tej sprowadzanej z USA. Sam zapach przyjemny, ale ze względu na moc nie spisuje się u mnie dobrze. Daje efekt czegoś w rodzaju słodkiej mgiełki unoszącej się w pomieszczeniu. Cytryny nie czuję, a jestem wyczulona na obecność/ brak cytrusów w zapachach.

Palę właśnie wosk, zapach ciepłych kwiatów roznosi się w powietrzu, raz na czas przebija się nutka świeżego powietrza. Tworzy tło w pomieszczeniu gdzie się go pali.
Wosk jest dobrze mocny, ale nie zabija. Słodkie kwiaty z wanilią, czuć tu jeszcze coś dziwnego lekko duszącego może to te azalie?
Na sucho tak piękny, że zapragnęłam od razu kupić świecę, teraz po odpaleniu mocno się nad nią zastanawiam :-)
Pomarańcza i cytryna, są te zapachy też wyczuwalne na pierwszym planie. Rzeczywiście zapach podobny do słoneczników Kringle.