1 | 0% - 0 | |||||
2 | 20% - 1 | |||||
3 | 20% - 1 | |||||
4 | 40% - 2 | |||||
5 | 20% - 1 | |||||
|
Administrator
Ostry powiew porannego wiatru ocieplony nutami goździków, geranium, bazyli, drzewa cedrowego i piżma.
Odpowiednik: Enchanted Garden
Offline
sampler
Jedyne co mogę Wam napisać to wrażenia na sucho.Zapach męski ale nie aż tak jak midsummer night.Czuję w nim męską wodę toaletową.Mam skojarzenia z wieczorem w leśnej głuszy,nad jeziorem.Ach się rozmarzyłam.
Nie jestem dobra w opisywaniu zapachów a do zakupów oczywiście zachęcił mnie kolor wosku.Z tego co wyczytałam w necie zapach jest wycofany przez YC.
Jak tylko odpalę dam znać.
Offline
VIP
hmmmm.. jest taki lekko przyprawowy, czuć te goździki i delikatną bazylię, czuję też odrobinę czarnej herbaty. dla mnie nie jest to na pewno męski zapach, jest lekko drzewny, ale nie ciężki. to taki zapach bardziej unoszących się w tle niż dominujących pomieszczenie.
Offline
VIP
jednak już wiem czemu niektórzy uważają, że jest męski! dziś w tramwaju faktycznie poczułam niemal identycznie pachnącego faceta jak ta świeca i byłam w lekkim szoku, bo nie pomyślałabym żeby mojego faceta takim zapachem spsikać. ogólnie polecam bardzo zapach, z każdym kolejnym odpaleniem zakochuję się coraz bardziej!
Offline
VIP
Nie jest moim ulubieńcem. Męski zapach. Owszem, przyjemny, ale powtórki nie będzie.
Offline
wosk
Właściwie to porównałabym zapach do Midnight Oasis. Taki męski i trudny do opisania. Średnio mi podpasował, raczej jest obojętny. To dziwne bo zazwyczaj z męskich zapachów uwielbiam lub nienawidzę.
A nuta goździków przypomina mi bardzo Moonlight Harvest - kolejny śmierdziel.
Ostatnio edytowany przez Sunako (2014-10-04 21:53:28)
Offline
VIP
Faktycznie bardzo ciężki do opisania zapach... na sucho podobał mi się choć faktycznie miał męską nutę, po odpaleniu niestety czar prysł. Zapach jest męski i przebija się w nim nuta rosołowatości. Nie wiem czy to z moim nosem jest coś nie tak czy z zapachem, ale ja na słój bym się nie porwała Za to na plus intensywność i wydajność zapachową!
Ostatnio edytowany przez Parvati (2014-06-29 19:08:54)
Offline
VIP
Dla mnie Evening air to zapach męski z dodatkiem ziół- takich już suchych i lekko zatęchłych.
Zapach średni ale mocy mu nie odmówię - dawało w całym domu ;P
Offline
Miłościwie nam panująca
Zawsze mnie ciekawiło jak to pachnie, pamiętam jak na all licytowano świece, która poszła za niezłe pieniądze. Bardzo dziękuje Sunako za podzielenie się woskiem
Nie przepadam za męskimi i świeżymi zapachami więc spodziewałam się, że to nic nadzwyczajnego jednak wyczuwam: męskie perfumy, mieszankę ziół, zapach staje się gorzki przez goździki lecz w tej mieszance jest coś świeżego/słodkiego co nadaje mu łagodności. Ogólnie oceniam wysoko ten zapach jednak nie miałabym odwagi aby kupić świece.
Offline
Administrator
Ładny świeżo - morsko męski zapach. Taki dla wszystkich, ale jeśli sie oczekuje jakiegoś "pazura" to nie ma sie na co liczyć. jest to z serii tych ładnych, o których szybko się zapomina
Offline
tea light
Moja pierwsza duża świeca Yankee Candle i jednocześnie wielka miłość. Uwielbiam zapachy kojarzące się z konkretnymi porami - poranek, wieczór, wchód, zachód.. Evening Air to wieczór po ciepłym, letnim dniu - czuć unoszący się aromat ziół i rześką, powietrzną nutę. Duża dawka piżma dodatkowo dodaje temu zapachowi charakteru, który uwielbiam - delikatnie zapach dociąża. Mocny, idealny na wieczór, trzymam go na wiosnę i lato. Szkoda mi palić, ponieważ jest to limitowany zapach USA - w Polsce bardzo trudno osiągalny.
Offline