1 | 2% - 1 | |||||
2 | 14% - 5 | |||||
3 | 20% - 7 | |||||
4 | 11% - 4 | |||||
5 | 50% - 17 | |||||
|
VIP
Ja dziś po raz pierwszy odpaliłam wosk, podoba mi się- ładny, lekko perfumowany zapach, mało intensywny. Słoika nie zamierzam kupować, fajny, ale na liście do zakupu są fajniejsze.
Offline
VIP
stoses napisał:
hm...dziś palę dużą świecę drugi raz i jestem rozczarowana ? zpachy różnią się od siebie mocą w wosku i świecy. zaczynam żałować zakupu
5 godzin później : TAK, na 100 % żałuję zakupu !
Ale kurczę, przecież nie kupowałam w ciemno: czemu czuję aż taką różnicę ?
Może powinnam kupować samplery, one są słabsze i dopiero potem świecę i woski ?
Nastepna edycja : z każdą godziną jest coraz gorzej. Rozumiem ze nasze nosy przyzwyczająją się do zapachów: ale wyszłam z pokoju, w którym stoi świeca na 20 min, po wejściu ponownie nie czułam nic !
A dziś odpaliłam resztkę wosku - i jest zdecydowanie bardziej intensywniejszy niż duża świeca i chyba na razie ją odstawię głęboko do szafy niech mnie nie denerwuje swoim widokiem i porażką. Może później będziemy się lubiły, ale nie teraz.
Offline
VIP
Ja z tą świecą też tak miałam. Najpierw rozczarowanie i żałowanie, że nie kupiłam innej świecy. Jednak po chyba 3 paleniu zaczęła pachnieć. Z tym, że to jeden z tych zapachów w tle. Powietrze ładnie pachnie w pomieszczeniu, ale nie gra pierwszych skrzypiec.
Offline
VIP
Uwielbiam ten zapach. Przypomina mi dzieciństwo i zapach jakiś perfum. Jest taki rześki i chłodny ale zarazem otula i sprawia, że chce się go wąchać i wąchać. Wyczuwam nutkę mięty.
Offline
VIP
Zaskoczona jestem pozytywnie Na oknem zimno...a ten zapach otula mnie magią!
Offline
VIP
A mnie ten zapach zawiódł Bardzo na niego czekałam od powąchania próbnika w sklepie. Miał być jak poranek ze świeżo spadniętym śniegiem, mroźny, cichy i spokojny.
A jest po prostu za słodki. Przez tą co prawda delikatną słodycz, ledwo przebija się zapach mięty, ale tak tyci tyci...i to raczej na sucho niż przy paleniu. A myślałam, że będzie wielka miłość i słój.
Offline
tea light
Słabo wyczuwalny, a miał być taki piękny.
Offline
VIP
Totalny zawód!
Myślałam, że zapach będzie kojarzył się z tym, co ma na naklejce. Niestety dla mnie nie ma w sobie nic ze śniegu.
Pachnie świeżością i mieszanką czegoś, co kojarzy mi się z perfumami. Jednak nie ma w sobie nawet odrobiny słodyczy.
Ciężko go określić, ale nie jest to zapach dla mnie
Offline
wosk
pale wlasnie wosk, jest to zapach czystosci, troche proszkowy, perfumowany, fajny ale z niczym konkretnie mi sie nie kojarzy. Ja miety zupelnie nie czuje
Offline
Miłościwie nam panująca
Uwielbiam ten zapach, jak dla mnie jest najlepszy z całej serii Q4
Siostra dostała ode mnie sampler, zapach był delikatny, ledwo wyczuwalny w sumie to czułam tylko i wyłącznie kwiaty, od razu go skreśliłam, natomiast ona była nim zachwycona. Miałam jeszcze wosk do wypalenia, wrzuciłam go do kominka i normalnie odpłynęłam, wtedy już widziałam, że muszę mieć dużą świecę Zapach bardzo intensywny, choć nadal delikatny, mroźny, taki specyficzny, zupełnie odwzorowanie tego co jest na naklejce. Taki mroźny poranek.
Chciałam kupić dużą świecę i tak czytam wasze opinie, zastanawiam się czy warto skoro świeca prawie wcale nie pachnie Jednak zaryzykuje i kupię
Offline
VIP
Szkoda Twoich pieniędzy - potwierdzam - duża świeca jest do bani. Załuję wydanych na nią pieniędzy. Ja ją ledwo czuję - inne osoby w moim otoczeniu też. Kup może coś innego co będzie pachniało normalnie - ja na początku czuję tylko delikatną miętę, potem już nic. Woskiem też byłam zachwycona.
Offline
Miłościwie nam panująca
stoses napisał:
Szkoda Twoich pieniędzy - potwierdzam - duża świeca jest do bani. Załuję wydanych na nią pieniędzy. Ja ją ledwo czuję - inne osoby w moim otoczeniu też. Kup może coś innego co będzie pachniało normalnie - ja na początku czuję tylko delikatną miętę, potem już nic. Woskiem też byłam zachwycona.
Dzięki za ostrzeżenie.
Widziałam, że świeca ma małe notowania ale myślałam, że to przez zapach, a nie jego intensywność
Offline
VIP
A powiedzcie dziewczyny - te które mają yten zapach w słoju - bo ja mam niestety duży słój - jestem w połowie jego palenia i wosk który sie roztopił jest strasznie brudny, poszarzały, wygląda to fatalnie. Nie, nie dlatego że nie przycinam konta, robię to w miarę potzreby, nie wiem czemu tak jest. Zaraz postaram sie zrobić zdjęcie i wrzucić. Ale zastanawiam sie czy tylko ja tak mam, czy wy też. No bo paskudnie to wygląda.
Offline
VIP
No niestety, nie wiedzie. Tak samo miałam strasznie dużo kłopotów z Black Cherry, ale już sobie poradziłam, ale na kolor wosku to nie bardzo mogę, no nie ? No bo wosk tak gdzie nie roztapiany, sliczny biały, a gdzie roztopiony, to taka późna zima, wczesna wiosna na polskich ulicach - brudno- szaro i smutno.
Offline
tea light
Świeży, miętowy... czuć w nim zimę! Zapach jest naprawdę piękny, niespotykany. Dla mnie troszkę za mało intensywny.
Offline