1 | 7% - 2 | |||||
2 | 17% - 5 | |||||
3 | 14% - 4 | |||||
4 | 28% - 8 | |||||
5 | 32% - 9 | |||||
|
Bizneswoman
Świeży, przede wszystkim groszkowy - jak wspomnienie z dzieciństwa. Dla mnie jeden z "naj" zapachów w ogóle.
Offline
sampler
Mi się podoba, fajny delikatnie słodki kwiatowy zapach, nie męczący mnie i raczej naturalny, taki słodki nektar kwiatowy. Groszek mam prawie co roku u siebie, ale nie pamiętam jak pachnie w sumie
Ostatnio edytowany przez Jarek (2014-01-22 12:08:12)
Offline
tea light
Jeden z ulubieńców! Zdecydowanie! Tak jak nie przepadałam szczególnie za kwiatowymi zapachami, tak ten zapaliłam po raz pierwszy w postaci wosku i popłynęłam... Cudny.
Offline
Bardzo ładny słodki zapach kwiatowy, jednak jak za dużo dam do kominka to aż mnie mdli, mimo to podoba mi się
Offline
wosk
Dosyć ładny kwiecisty zapach ale przy paleniu wydziela się taki trochę pudrowy groszek, który bardzo mi przeszkadza. Zdecydowanie nie będę więcej palić tego zapachu.
Offline
wosk
slodki i wiosenny, moze byc w wosku raz na jakis czas wiosna
Offline
sampler
Jeden z niewielu kwiatowych, które naprawdę lubię. Jest delikatny i słodki a jednocześnie mocny i wydajny, ja go czuję bardzo dobrze zarówno w czasie palenia jak i po (czasami aż za długo po paleniu ). Nie jest irytujący, nie wierci w nosie, dla mnie zapach na 4.5/5, nawet bliżej 5 Paliłam wosk, mam świecę i kilka wosków na zapas
Offline
sampler
Piękny słodki, kwiatowy zapach. Kojarzy mi się z ogródkiem działkowym. Polubiłam ten zapach od pierwszeco niuchu w sklepie, drugi raz zapach mnie zaskoczył jak się palił w kominku. Nie lubię kwiatowych zapachów, ale ten jako jeden z niewielu zachęcił mnie do kupna. Teraz z niecierpliwością czekam na styczeń kiedy to ten zapach będzie w promocji zapach miesiąca
Offline
tea light
Bardzo ladny kwiatowy zapach, slodki i jednoczesnie intensywny
Offline
wosk
Zawiodłam się na tym zapachu. Spodziewałam się fajnego, delikatnego zapachu groszku, który rósł u mojej babci na działce, a czułam nie wiadomo co. Nijaki, mało trwały. Paliłam wosk, może świeca to zupełnie inna para kaloszy?
Offline
tea light
Okropny, bardzo mdły, zbiera mi się na wymioty.
Jako dziecko mieszkałam w domu z ogrodem, gdzie co roku kwitł groszek. Chciałam sobie przypomnieć dzieciństwo, ale nic z tego, zapach z kompletnie innej bajki.
To chyba tyle o nim, niedobrze mi, muszę teraz porządnie wywietrzyć pokój. Ble.
Offline
sampler
Lubię, nie szaleję za nim, ale lubię. Teraz jest jako zapach miesiąca i tak się ciągle zastanawiam czy jest to przyjaźń na miarę świecy czy jednak nie. U mnie ładny, słodki, niewinny zapach, na cieplejsze dni jak znalazł.
Offline
sampler
winnersearch napisał:
Okropny, bardzo mdły, zbiera mi się na wymioty.
Jako dziecko mieszkałam w domu z ogrodem, gdzie co roku kwitł groszek. Chciałam sobie przypomnieć dzieciństwo, ale nic z tego, zapach z kompletnie innej bajki.
To chyba tyle o nim, niedobrze mi, muszę teraz porządnie wywietrzyć pokój. Ble.
w rzeczy samej
Offline
Miłościwie nam panująca
Piękny zapach Cudny zapach kwiatów lekko słodki taki jak lubię , wyczuwam w nim lekką męską nutę a co najważniejsze kiler (wosk) zapach wypełnił całe mieszkanie. Kandydat na duży słój
Offline
Administrator
Tak mi sie podobał, że "wyzebrałam" od koleżanki duża świece - no i zaczeły sie schody..
Jak na sucho bardzo podobał mi się ten słodki zapaszek, tak przy paleniu ma coś w sobie, co mnie wrecz drażni. Na pewno nie jest to słodycz, bo ja słodycz kocham nad życie, najlepiej jakby mi "między zębami chrzęścił cukier" od zapachu. a z tym cos jest nie tak. na tyle, że oddałam go mamie, która sobie go wychwala
Offline