Sugarfree - 2013-09-10 10:43:54

http://www.scentedcandleshop.com/img/products/yankee-candle-fall-2013-scented-housewarmer-jar-november-rain.jpg

http://www.yankeecandle.com/statics/images/desktop/fragrancePage/heroBanner/FragFamily_NovemberRain.jpg

Opis producenta: odurzający, lekko męski i nastrojowy niczym deszczowy jesienny dzień, z głęboko wodnistymi nutami liści, ciepłego bursztynu i ostrego, świeżego powietrza.

Anielka12 - 2013-09-10 12:45:21

Bardzo męski, nieco przypominający Midsummers Night. Chłodny, dobry dla tych którzy nie lubią zimowo jesiennych typowo korzennych zapachów.
A...i ten deszcz też przypomina :)

sabbatha - 2013-09-17 23:01:00

Bardzo ładny zapach, nie jest koloński tylko czysty, jak delikatniejsza wersja wosków typu clean cotton czy fluffy towels (ktorych nie znosze) - niestety szybko mi się wypalił i ulotnił :(

Cataxia - 2013-09-19 19:22:27

Ja znowu czuję tylko kiepskie męskie perfumy i brudną wodę w jakimś stawie. Chyba inaczej czuję naturę niż Yankee :D

Sugarfree - 2013-09-23 10:51:03

Myślałam, że będzie kompletnym rozczarowaniem, stawiałam go koło Nature's Paintbrush. Miło się rozczarowałam :)


Jest bardzo chłodny i orzeźwiający. Ciekawy, ma w sobie dużo wodnistych nut, chłód i faktycznie w 100% jest "fresh". Przenika do kości i wychładza jak jesienny deszcz i wiatr, to też fakt. Dodatkowo na początku rozpalenia czułam nuty podobne do Early Sunrise, ale jest dużo mocniejszy i jakby bardziej "upierdliwy". Na sucho i przy starcie roztapiania wosku czuć bergamotkę, czyli herbatę Earl Grey, z czasem ten zapach się zatraca. Dość ciekawy, ale raczej powtórki nie będzie :)

Bardzo ciekawy kolor wosku i etykietka :)

stoses - 2013-09-23 11:55:49

Nie umiem ładnie opisywać zapachów, ale jest to jedyny wosk (na razie) który kupiłam powtórnie i chyba będę myślała o dużej świecy. Bardzo mi się podobał. Taki właśnie świeży, a na pewno delikatniejszy od River Valley. Też uważam ze ma w sobie jakieś męskie nuty, ale ładne. Duże Lubię To dla November Rain !

Parvati - 2013-09-29 08:19:55

Cataxia napisał:

Ja znowu czuję tylko kiepskie męskie perfumy (...)

Podpisuję się niestety pod tym - mocne, ciężkie, kiepskie perfumy męskie :nie: Bardzo długo się utrzymuje - paliłam wczoraj ok 15 min i czuć zapach w dużym mieszkaniu do teraz.
Etykieta śliczna, kolor wosku również.

martuha20 - 2013-10-04 12:59:54

chłodny i deszczowy...ale trochę leci mi proszkiem do prania... :(

znów go palę no i pachnie jak odswieżacz morski wc :( szkoda :(

Ayashi - 2013-10-11 18:32:13

myślałam, że będę zachwycona zapachem, jednak nie czuję tu w ogóle perfum, tylko mocny proszek do prania połączony z kostką toaletową :( musiałam zgasić wosk, bo pierwszy raz mi się zdarzyło, że od zapachu rozbolała mnie aż głowa!

lenka889 - 2013-10-18 18:01:00

Rozczarował mnie niestety. Spodziewałam się czegoś lepszego :/

wirus - 2013-10-18 18:23:38

Chciałam zapach deszczu, mam męskie perfumy. Ładny, ale po skończeniu wosku nie mam zamiaru do niego wracać.

hasi - 2013-10-27 22:53:04

Chyba będę w mniejszości, ale moim zdaniem bardzo udany zapach.
Deszczu nie czuję, ale fajnego faceta już tak. :)Mam średnią święcę i żałuję, że dużej nie kupiłam (likwidowano stanowisko Zapach Domu w Złotych Tarasach i była fajna promocja).

stoses - 2013-10-28 19:20:56

Też zamierzam kupić dużą świecę

olciak84 - 2013-11-17 16:08:00

Odpaliłam wosk - ładny świeży zapach, morski - z czymś mi się bardzo kojarzy - z innym zapachem? czy po prostu z odświeżaczem do Wc??
Swiecy raczej z tego nie będzie - ale woski to chętnie.

Z tym, że mój nos go umiejscowił na zapachy na wiosne/lato.

EDIT: czuje nutkę pudrową.

edit 2: za dużo pudru, za cieżki, aż głowa boli. Reszte wosku oddaje - zero szans na porpawe nie widze ;(

Litwin81 - 2013-11-21 19:40:14

Oddała mła i się ucieszyłem ;) Mocno,klarowny zapach,faktycznie jakby kostka do WC,ale miły.Jest na 4 miejscu moich ulubionych zaraz po river valey,beach wood i sweter.

Pani Skeffington - 2013-12-16 18:17:30

Kupiłam w ciemno, no bo nazwa piękna, naklejka i kolor. Okazał się koszmarny! Tak z pewnością pachną wąsaci kolumbijscy plantatorzy marihuany...

hasi - 2013-12-16 18:18:43

Pani Skeffington napisał:

Kupiłam w ciemno, no bo nazwa piękna, naklejka i kolor. Okazał się koszmarny! Tak z pewnością pachną wąsaci kolumbijscy plantatorzy marihuany...

Hahaha, jeśli tak, to miłości muszę szukać na kolumbijskiej plantacji marihuany. :)

Carmell - 2013-12-30 11:58:53

Bardzo intensywny męski zapach, co prawda delikatniejszy od Midsummer's Night. Jest mocny, ale znośny, na początku czułam cytrynę. Miłości z tego nie będzie, a szkoda bo zapowiadał się fajnie :/

stoses - 2013-12-30 17:14:20

Pani Skeffington, jeśli kupiłas duży słoik - to chętnie odkupię :) bo zapach bardzo mi się podoba i 2 stycznia zamierzam iść po duży słój.

meg - 2013-12-30 23:47:56

Tania woda kolońska, fuj! Okropność. Nie ma tu ani deszczu, ani liści. Tylko jakiś starszy pan który oblał się Bondem

Pinacolada - 2013-12-31 10:51:17

Na sucho faktycznie miał w sobie coś z listopadowego deszczu, ale po zapaleniu wyczuwam męski, nieco wodny zapach... Niestety nie dla mnie :(

Regina - 2014-01-07 18:18:25

Strasznie mocne, męskie perfumy i nic poza tym...

Nitala - 2014-01-07 19:27:07

Dla mnie obok Beach Wood najlepszy " męski "zapach. Świeży i rześki - dobra odskocznia od wszystkich przyprawowych zapachów serwowanych nam na jesień.

Ayashi - 2014-01-07 20:53:55

miałam poprzednio wosk, którego się pozbyłam. znalazłam pod choinką (niestety) mały słoiczek. mniejsza intensywność, więc głowa po odpaleniu mnie nie bolała, ale ciągle czuję zapach odświeżacza :(

aamajka - 2014-01-07 23:05:54

Dla mnie śmierdziuch przeokropny.  Żadnych perfum w nim nie czuję. Jest mi przy nim niedobrze i zbiera się na mdłości. Nie przesadzam, mam takie fizyczne odczucia. Kawałeczek wosku odpalony w jednym pomieszczeniu zasmradza cały dom.

stoses - 2014-01-08 08:15:55

no to ja jestem dziwna, ale bardzo, bardzo go lubię i czekam na dużą świecę :)

hasi - 2014-01-08 10:53:26

stoses napisał:

no to ja jestem dziwna, ale bardzo, bardzo go lubię i czekam na dużą świecę :)

Ja też uwielbiam ten zapach, kończę świecę już niestety. :(

Selket - 2014-01-08 17:41:33

hasi napisał:

stoses napisał:

no to ja jestem dziwna, ale bardzo, bardzo go lubię i czekam na dużą świecę :)

Ja też uwielbiam ten zapach, kończę świecę już niestety. :(

ja też go bardzo lubię, mam średnią świeczkę i często ją palę :)

stoses - 2014-01-09 12:06:28

MAM !!! właśnie  poszedł sobie kurier !  Moja własna duża śliczna Swieczuszka November Rain ! jestem w pracy i koledzy dziwnie sie na mnie patrz, jak się tak cieszę. jeden z nich powiedział, że w życiu by tyle nie dal za świeczkę, nawet po rabacie 20 zł i popukal się w głowę. Co on tam wie ? Prawda ? A ja niestety pracuję w męskim towarzystwie i nie mam w pracy nikogo , kogo mogłabym zarazić pasją:(

hasi - 2014-01-09 20:12:13

stoses napisał:

MAM !!! właśnie  poszedł sobie kurier !  Moja własna duża śliczna Swieczuszka November Rain ! jestem w pracy i koledzy dziwnie sie na mnie patrz, jak się tak cieszę. jeden z nich powiedział, że w życiu by tyle nie dal za świeczkę, nawet po rabacie 20 zł i popukal się w głowę. Co on tam wie ? Prawda ? A ja niestety pracuję w męskim towarzystwie i nie mam w pracy nikogo , kogo mogłabym zarazić pasją:(

Gratulacje, niech Ci się dobrze pali !:)Gdyby nie to, że też mam samych chłopaków w biurze to bym pomyślała, że pracujesz ze mną, dokładnie takie same klimaty !:)

Mia be - 2014-02-24 22:20:47

Tak go oceniłam w swoim wątku - kolekcje

November...ma moc, piękny zapach, jesienny poranek, bardzo wcześnie, lekka mgła, w ciepłym kremowym kaszmirowym , bardzo delikatnym  płaszczu, uśmiecham się, kocham jesień, mam na sobie ulubiony zapach - ciepły Prairie Gold, czuję się bezpiecznie, dłonie mi trochę marzną, wsuwam miękkie skórzane rękawiczki, idę powoli po gazetę, słyszę stukot swoich obcasów, w dom czeka na mnie gorąca kawa w ekspresie, na ławce siedzi staruszek, karmi gołębie, w kącikach jego oczu siateczka zmarszczek, uśmiecham się do niego, oddaje mi uśmiech, kłania się...dalej dziecko ciągnie na sznurku żółtego  plastikowego psa, jest na spacerze z mamą, obserwuję to wszystko, jestem spokojna, powoli wygląda słońce, mrużę oczy, patrzę jak przebija się przez konary drzew... czuję zapach suchych liści, powietrze  jest rześkie,  liście, pachną jak ciepły bursztyn nagrzany w słońcu, gdzieniegdzie kałuże po porannym deszczu, powoli wysychają, niektóre liście potopiły się w kałużach i wydzielają mocny aromat świeżo wyprawionej skóry....oddycham, łapię powietrze, jest rześko, słodko, z nutkami ciepłego bursztynu....nucę sobie pod nosem i nie mogę przestać się uśmiechać
http://www.youtube.com/watch?v=j6-EQGgQQgc
i wcale nie spieszy mi się do domu....

marisa - 2014-04-22 14:47:46

Pachnie jak elegancki facet, którego złapał deszcz w drodze do domu, wchodzi do domu, zdejmuje przemoczony płaszcz pachnący deszczem i chłodnym, jesiennym powietrzem...
Czuję wodne nuty, które uwielbiam w wydaniu YC (niech będzie, że tutaj to deszcz), odrobinę męskich perfum - ale na szczęście bez przesady i jest to w tym wypadku przyjemna woń, świeżość chłodnego powietrza...Do tego piękny kolor wosku. Mógłby być trochę bardziej intensywny, ale nie jest źle, poza  tym i takie woski są potrzebne, nie zawsze mamy ochotę na killera. Podobno ma zniknąć, szkoda...

okruszka - 2014-07-12 17:44:40

Przetestowałam cały ogrom zapachów, przeróżnych, od golden sands, po kociaki, rękawiczki i inne popularne lub mniej zapachy.
Jednak dla mnie numerem jeden jest tylko ten... Wcale a wcale nie przypomina mi zapachu łazienki...  Kojarzy mi się tak jak obrazek na rysunku. Uwielbiam jesień, chłodne spacery, rześkie poranki - taki jest właśnie Novemberek.

crystal-golden - 2014-08-09 17:30:43

November Rain nie podbił mojego serca, ale mimo to, jest w nim coś intrygującego, zapada w pamięć. Orzeźwiający, dość chłodny, ale jeszcze nie mroźny. Pachnie nieco mężczyzną. Mężczyzną eleganckim, w czarnym płaczu, trzymającym nad głową ciemny parasol. Z takim pachnącym panem chętnie wybrałabym się na jesienny spacer, nawet w deszcz :)
Miałam w wosku, i choć lubię, dużego słoja bym nie kupiła. Od czasu do czasu owszem, ale podejrzewam, że na dłuższą metę mógłby być zbyt męczący.

kozma - 2015-03-22 15:05:04

marisa napisał:

Pachnie jak elegancki facet, którego złapał deszcz w drodze do domu, wchodzi do domu, zdejmuje przemoczony płaszcz pachnący deszczem i chłodnym, jesiennym powietrzem...
Czuję wodne nuty, które uwielbiam w wydaniu YC (niech będzie, że tutaj to deszcz), odrobinę męskich perfum - ale na szczęście bez przesady i jest to w tym wypadku przyjemna woń, świeżość chłodnego powietrza...Do tego piękny kolor wosku. Mógłby być trochę bardziej intensywny, ale nie jest źle, poza  tym i takie woski są potrzebne, nie zawsze mamy ochotę na killera. Podobno ma zniknąć, szkoda...

Nie da się chyba lepiej opisać tego zapachu. Również żałuję, że znika, będę tęsknić.

strumienpola - 2015-05-14 01:03:57

No może i Rain. Pachnie promieniowcami D: Ale nie rozumiem zachwytu, bo dla mnie jest męsko-kiblowy. I słaby na dodatek.

Sunako - 2015-06-12 05:13:20

Nie wierzę, że nigdy nie napisałam komentarza do zapachu, teraz to już wycofany i poszukiwany przez niektórych zapach :)

Na początku mojego szaleństwa zapachów bardzo mi się spodobały męskie zapachy. Było zimno, paliłam kawałki wosków czy świece w dużych pomieszczeniach i zachwycałam się tak jak gimnazjalistki perfumami Hugo Bossa ;) Oczywiście był tak NR, który nie tylko ma wosk w moim ulubionym kolorze i przecudną naklejkę, zapach też jest niczego sobie :D Później poznałam o wiele delikatniejsze zapachy, zwłaszcza kwiatowe i męskie zaczęły śmierdzieć, a nawet (O zgrozo!) wywoływać ból głowy. I niestety sprzedałam/wymieniłam woski November Rain, ML, River Valler, a nawet świecę Midsummer's Night(mimo zachwytów siostry).
Czas mijał, a ja w ogóle nie interesowałam się tymi zapachami, nawet kiedy pierwsze trzy stały się mało dostępne u nas. Na moje nieszczęście okazało się, że wiele zapachów, które w kominku były dla mnie za mocne - w świecy są pięknie wyważone. I MUSIAŁAM powrócić z ciężkim sercem. ML okazał się trafem w dziesiątkę, tak samo NR. Na pewno to zapach na chłodne wieczory i rzadko będę miała ochotę ale raczej nie zrezygnuję z moich średniaków :)

Czajnikowiec - 2015-06-27 11:18:04

Jeden z niewielu męskich zapachów, który mi się podoba. Jak zapalam wosk to czuję się dokładnie, jak na podwórku podczas listopadowego deszczu. Lekko ciepły :)

www.poke-serwis.pun.pl www.harrypottergramy.pun.pl www.mamusiuratuj.pun.pl www.footballmanagerpolish.pun.pl www.pes-server.pun.pl