Natchnęło mnie, bo za niedługo rozpoczynamy totalny remont mieszkania i zastanawiam się nad miejscem na moją kolekcję świec...

Szukam inspiracji, jak wygląda to u Was? Będę wdzięczna za wszelkie zdjęcia :)

( a tak na marginesie nie chciałabym, żeby to było zbyt nachalne, bo jednak świece trochę kosztują i niespecjalnie chce mi się wysłuchiwać gadania znajomych czy mi kasy nie szkoda...po co mają wiedzieć :) )

Dobry temat, również ciekawa jestem Waszych pomysłów. Moja kolekcja powoli staje się gigantyczna, mimo codziennego palenia co najmniej w 2 pokojach.
Świece stoją w sypialni na toaletce, wyszły już na regał do salonu i do drugiego pokoju.
Powoli zaczyna mi się robić bałagan, a tyle jeszcze nowych zapachów do wypróbowania.
Woski trzymam w okrągłych plastikowych pudełkach po cukierkach z tesco, samplery też tam, a ostatnie zostały w kartonie...
Zaczynając w zeszłym roku w październiku przygodę z YC, nawet nie przypuszczałam, że nowe hobby mnie wciągnie tak bardzo. I tak szybko.

Ja trzymam moje świece w szafce pod telewizorem :)   Dobrze , że tam nikt nie zagląda bo wzięto by mnie za wariatkę  ( dobijam do 40 świec )
Ogólnie biorąc to świece  , by jak najdłużej nam służyły, powinno się trzymać w ciemnym i chłodnym pomieszczeniu ( np. piwnicy ) ale to pewnie wiecie.

Mam ten sam problem, właśnie się przeprowadzam i będę na nowo się urządzać... i nie chcę żeby świece był widoczne, nie chce mi się słuchać zbędnych komenatrzy.

U mnie jeszcze nikt nie odważył się skomentować :D

Jakoś nie bardzo widzę moje świece w piwnicy, chociaż tam na pewno by się zmieściły - mam dwa duże regały.
Ale biegać do piwnicy, żeby wybrać świecę do palenia???

aamajka napisał:

Dobry temat, również ciekawa jestem Waszych pomysłów. Moja kolekcja powoli staje się gigantyczna, mimo codziennego palenia co najmniej w 2 pokojach.
Świece stoją w sypialni na toaletce, wyszły już na regał do salonu i do drugiego pokoju.
Powoli zaczyna mi się robić bałagan, a tyle jeszcze nowych zapachów do wypróbowania.
Woski trzymam w okrągłych plastikowych pudełkach po cukierkach z tesco, samplery też tam, a ostatnie zostały w kartonie...
Zaczynając w zeszłym roku w październiku przygodę z YC, nawet nie przypuszczałam, że nowe hobby mnie wciągnie tak bardzo. I tak szybko.

No i tu kolejna sprawa - bałabym się, żeby stały np na toaletce, żeby nie strącić świecy i żeby się nie potłukła - ciężko bym to przeżyła ;)

merczens napisał:

Mam ten sam problem, właśnie się przeprowadzam i będę na nowo się urządzać... i nie chcę żeby świece był widoczne, nie chce mi się słuchać zbędnych komenatrzy.

No właśnie, a z drugiej strony szkoda trzymać w zamkniętej szafce...:)

aamajka napisał:

U mnie jeszcze nikt nie odważył się skomentować :D

Jakoś nie bardzo widzę moje świece w piwnicy, chociaż tam na pewno by się zmieściły - mam dwa duże regały.
Ale biegać do piwnicy, żeby wybrać świecę do palenia???

Nie no, przesada :)

Ja przy łóżku w sypialni mam skrzynię- miała być na pościel, a teraz w niej świece trzymam. Staram się kontrolować, by nie mieć więcej świec niż mogę tam zmieścić.
Woski i samplery trzymam w pudle z tkmaxxa. Pudełko nie ma przegródek i jest tam jeden wielki burdel więc nie był to najlepszy pomysł. :)

Sugarfree napisał:

aamajka napisał:

Jakoś nie bardzo widzę moje świece w piwnicy, chociaż tam na pewno by się zmieściły - mam dwa duże regały.
Ale biegać do piwnicy, żeby wybrać świecę do palenia???

Nie no, przesada :)

Czemu od razu przesada? Niektórzy mają  pięknie urządzone piwnice ;)

Jak przechowywać? Tak jak perfumy, ciemna szafka, beż światła. Chłodne miejsce i bez wilgoci to już chyba przesada :) ale jak ktoś ma dużo... Ja osobiście trzymam na szafce aby móc się delektować widokiem:) Nie zależy mi za bardzo, bo mam mało a i tak spalę, bo nie mam zamiaru chomikować na dłużej.

Viki napisał:

Sugarfree napisał:

aamajka napisał:

Jakoś nie bardzo widzę moje świece w piwnicy, chociaż tam na pewno by się zmieściły - mam dwa duże regały.
Ale biegać do piwnicy, żeby wybrać świecę do palenia???

Nie no, przesada :)

Czemu od razu przesada? Niektórzy mają  pięknie urządzone piwnice ;)

Aaa jeśli tak, to pardon! :)


A może ktoś miły wrzuciłby zdjęcia poglądowe? :)

Przez chwilę mam dostęp do internetu, to poudzielam się na forum, a co! :)

Prace remontowe wciąż trwają, ale już powoli, powoli widać ich koniec - oto co wykombinowałam dla moich ulubionych zapachów w świecach (nie, nie łudzę się, że wszystkie moje świece tu wejdą :P )

hehe, fajny pomysł - jestem ciekawa jak to juz bedzie wygladalo gdy domownicy zawitaja na swoich miejscach :D

Pomysł super, pięknie się zapowiada, pochwal się koniecznie efektem końcowym :D

Okej, efekt końcowy - jestem załamana ilością świec - rany boskie! Wchodzą 3 duże świece na szerokość i 3 na głębokość, co daje po 9 świec w każdym okienku + poupychane średniaki i tumblery :P Idę na odwyk! Mamo!

z daleka

nieco bliżej :)

Super!!

Bardzo ładnie to wygląda, super pomysł :)

Dziękuję :)

Obecnie trzymam świece w biurku i w szafie (tak aby nie były narażone na światło i zmianę temperatur). Moja sis kiedyś mi powiedziała, że jest zdziwiona, że tak chomikuje wszystko i skoro mam już tyle świec (i tyle wydałam na nie pieniędzy :D) to mogłabym je gdzieś wystawić tak aby były widoczne dla innych.
I właśnie dlatego mam w planach remont pokoju i zakup szafy - biblioteczki gdzie będzie pięknie widać wszystkie świece a i książki też się zmieszczą :cool:

Carmell napisał:

Obecnie trzymam świece w biurku i w szafie (tak aby nie były narażone na światło i zmianę temperatur). Moja sis kiedyś mi powiedziała, że jest zdziwiona, że tak chomikuje wszystko i skoro mam już tyle świec (i tyle wydałam na nie pieniędzy :D) to mogłabym je gdzieś wystawić tak aby były widoczne dla innych.
I właśnie dlatego mam w planach remont pokoju i zakup szafy - biblioteczki gdzie będzie pięknie widać wszystkie świece a i książki też się zmieszczą :cool:

Moja mama z kolei jak nas odwiedza to narzeka, że w sypialni wygląda jak w sklepie ze świecami :P