Na Eu :)



lato:


znalazła Yaneczka i dobbinka

Dla mnie trzy pierwsze ciekawe, reszta ble.

A mnie lato kreci :D bom jedzeniowa :D

Porzeczki w likierze mogą być objawieniem lub przekleństwem, masło shae to mam w kremie do stóp, dziękuję bardzo, a woda z aloesem taka nieciekawa. Dlaczego nie ma żadnych kwiatków? Ech, przynajmniej letnia tarta z jabłkami wygląda dobrze, jabłka i ciasto zawsze, tak jak bułeczki z rodzynkami, aż ślinka cieknie. Szkoda tylko marnować czekoladę na trufle i kawę, brr. No i trzeba czekać pół roku na pierwsze nowe zapachy. A już mi narobiłyście smaku ;)

W sumie to ciężko będzie przeżyć wiosnę i dotrwać do lata. Zwłaszcza że jeszcze nigdy nie czekałam tyle na jakiś zapach. Miejmy nadzieję, że przyjdą bez opóźnienia jak teraz ma q3

mnie az ciekawi co bedzie w USA ;D

jeśli to prawda, to ślinię się do wszystkich :D po tegorocznym failu z owocowymi letnimi zapachami (nie liczę BPB, który jest piękny) te zapowiadają się dla mnie mega ciekawie!

Sunako napisał:

Porzeczki w likierze mogą być objawieniem lub przekleństwem, masło shae to mam w kremie do stóp, dziękuję bardzo, a woda z aloesem taka nieciekawa. Dlaczego nie ma żadnych kwiatków? Ech, przynajmniej letnia tarta z jabłkami wygląda dobrze, jabłka i ciasto zawsze, tak jak bułeczki z rodzynkami, aż ślinka cieknie. Szkoda tylko marnować czekoladę na trufle i kawę, brr. No i trzeba czekać pół roku na pierwsze nowe zapachy. A już mi narobiłyście smaku ;)

Kwiatki były w tym roku i słabo to wyszło moim skromnym zdaniem :) Dla każdego coś miłego, przynajmniej oni zmieniają - ja osobiście nie lubię linii Floral i Fruit więc w tym Q1 i Q2 czuję się pokrzywdzona :)

Mnie zaciekawiło Aloe Water, to masło Shea, mimo że lubię Food& Spice to te jedzeniowe nie urzekły..

A ja ciekawa jestem tylko Aloe water. Ale to chyba dobrze dla mojego stanu konta :)

Awwwww!!!! Shea Butter :heart: :heart: :heart:

Sugarfree napisał:

Kwiatki były w tym roku i słabo to wyszło moim skromnym zdaniem :) Dla każdego coś miłego, przynajmniej oni zmieniają - ja osobiście nie lubię linii Floral i Fruit więc w tym Q1 i Q2 czuję się pokrzywdzona :)

Mnie zaciekawiło Aloe Water, to masło Shea, mimo że lubię Food& Spice to te jedzeniowe nie urzekły..

Właśnie q1 było takie,  że żadnego nie mogę znieść, hańba dla kwiatów :-( a tu znowu nie będzie czegoś ładnego. Za to wczoraj musialam zapalić Buttercream bo mnie naszło na słodkie.

Te rodzynki i shea butter jakoś do mnie nie przemawiają, boję się Maggi. W zasadzie tylko cassis i tarte tatin do mnie przemawiają, ale nie ma WOW jak przy Cranberry Pear i Berrylicious.

Oooo :heart: interesują mnie pierwsze trzy + buła z rodzynkami :)

intrygują mnie Shea Butter i Aloe Water, jedzeniowe nie dla mnie :(

Tarte Tatin wygląda bosko ale takie jedzenie na lato? Mogli to dac na q3 lepiej by pasowało;P

rok 2015 :)
Znalezione przez Yaneczkę :)

no to najblizszy majatek idzie na zapachy w PL :P

Cuda i cudaki ;) Oby nie spartolili Oud!

Olejek arganowy :heart: ostatnio używając balsamu z dodatkiem olejku myślałam że e powinna być taka swieca

Sunako napisał:

Porzeczki w likierze mogą być objawieniem lub przekleństwem, masło shae to mam w kremie do stóp, dziękuję bardzo, a woda z aloesem taka nieciekawa. Dlaczego nie ma żadnych kwiatków? Ech, przynajmniej letnia tarta z jabłkami wygląda dobrze, jabłka i ciasto zawsze, tak jak bułeczki z rodzynkami, aż ślinka cieknie. Szkoda tylko marnować czekoladę na trufle i kawę, brr. No i trzeba czekać pół roku na pierwsze nowe zapachy. A już mi narobiłyście smaku ;)

W sumie to ciężko będzie przeżyć wiosnę i dotrwać do lata. Zwłaszcza że jeszcze nigdy nie czekałam tyle na jakiś zapach. Miejmy nadzieję, że przyjdą bez opóźnienia jak teraz ma q3

Porzeczki w likierze brzmia intryvujaco i mam nadzieje ze ich nie zepsuja:)
Masloshea moze byc piękne a to ze jest wykorzystywane w dobrej jakozci kosmetykach nikogo chyba nie dziwi...
aloe water pewnie lekutkie ale moze byc bardzo przyjemne... kwiatki byly w tym roku tu sie zgodze i nie chca pewnie w kolko sie powtarzać to chyba dobrze...?
Jakie jeszcze kwiatki widzialabys na nadchodzacy czas żeby z kolei nie by nudne?

Ciekawe czy gapefruit bedzie podobny do tego z Simply home. Olejek arganowy moze byc piekny taki egzotyczny i otulajacy, klimatyczny. No i malinka - ciekawe czy bedzie prawdziwa i soczysta:-) jest na co czekac!:)

Najbardziej czekam na argan oil i shea butter ale silver birch i wild sea grass też mogą być fajne. Ciekawe tylko co będzie w sprzedaży w pl...

tu opisy zapachow, o ile dacie rade wylookac ;)

Aloe Water i Shea Butter chętnie wypróbuję.
Za jedzeniowymi zapachami nie przepadam, choć na Cappucino Truffle raczej się skuszę. Lubię zapach jaki unosi się w kawiarni więc może ten przypadnie do gustu :)

Mam tylko nadzieję, że chcą zrobić zapach ala kosmetyki z shea butter, a nie o zapachu owego masła, bo jeśli którakolwiek  z was miała "przyjemność" je wąchać w formie nierafinowanej to pewnie wiecie o czym mówię - dla Tych, które nie miały - śmierdzi jak okropny, ziemisty, spalony tłuszcz

Newra napisał:

Mam tylko nadzieję, że chcą zrobić zapach ala kosmetyki z shea butter, a nie o zapachu owego masła, bo jeśli którakolwiek  z was miała "przyjemność" je wąchać w formie nierafinowanej to pewnie wiecie o czym mówię - dla Tych, które nie miały - śmierdzi jak okropny, ziemisty, spalony tłuszcz

a ja uwielbiam zapach takiego masla, wlasnie nierafinowanego:) jest specyficzny, zdecydowanie nie dla kazdego, ale znam osoby, ktore tez ten zapach uwielbiaja:)

Hm hm hm.... Cassis i Cappuccino Truffle zapowiadają się ciekawie,o ile w trufli będzie więcej cappuccino a mniej trufli ;)

jako, ze lubie jedzeniowe - i cant wait!!!!

Wiosna 2015 "Miłość jest w powietrzu" Collection
Dostępne wszystkie rodzaje czyt. świece/samplery/woski.



2015 Wiosna Yankee Candle Kolekcja "czysta esencja"
Dostępne wszystkie rodzaje czyt. świece/samplery/woski.



2015 'Grand Bazarr' Collection
Limitowana kolekcja dostępna od wiosny do lata 2015.



2015 'Café Culture' Collection
Dostępne wszystkie rodzaje czyt. świece/samplery/woski.




USA 2015
           

Gejfrut i Malinka u nas? Niemożliwe :D

No no, malinka i grejfrut marzenie :) Grand Bazar niby intrygujący, ale pożyjemy, zobaczymy. Za to q2 zapowiada się świetnie!

znów USA maja najlepsze :P

olciak84 napisał:

znów USA maja najlepsze :P

Akurat się nie zgodzę, ciekawią mnie jedynie kwiatuszki wróżki :D I liczę jednak, że będą niespodzianki w postaci Treasures...

ja własnie anty kwiatowa jestem za to bardzo lubie owocki i słodkości :> chociaz nie powiem ta plaża też kusi :D i to w duzej czesci ze względu na naklejke :D

Jeżeli się nie mylę to Jelly Beans mają być u nas na wielkanoc :) razem z bunny cake z 2014 :)

Czekam na lato, bo są same smakołyczki :piwo: ...ale wiosennym Classic też nie pogardzę  :zadowolony:

Słyszałam , że zarówno Beach Holiday jak i Jelly Beans mają  pojawić  się na europejskim rynku. Mam nadzieję , że to prawda.

Mam właśnie przed sobą europejski katalog Yankee na rok 2015.
Jelly Beans, Beach Holiday, Wild Sea Grass się tutaj pojawiają :)

Mam przed sobą właśnie świeże próbniki nowych zapachów! Tak więc chętnie opiszę je wam na sucho:

Shea Butter pachnie jak krem! No dosłownie taki zapach kremu do twarzy lub masła do ciała bez substancji zapachowych. Dziwny zapach jak na świecę, na pewno nie jest to zapach nierafinowanego masła. Jest całkowicie kremowy i taki dość neutralny. Troszkę przypomina mi Soft Blanket, ale miś zdecydowanie ładniejszy.

Aloe Water to zapach bardzo dobrze odwzorowany. Pachnie po prostu jak woda aloesowa, lekko słodka. Przyjemny, rześki zapach.

Cassis to zapach, który praktycznie nie jest słodki. Pachnie jak takie gorzkie, nawet nie do końca dojrzałe czarne porzeczki. Trochę się rozczarowałam, myślałam że będzie słodszy, a jest gorzki i lekko kwaśny wręcz.

Pain au Raisin... o Boziu!!! Przesłodycz. Mega apetyczny, jak ciasto z dużą ilością cukru pudru i rodzynek. Świetnie odwzorowany zapach tego, co przedstawia zdjęcie. Mam ochotę zjeść od razu :D

Tarte Tatin to tarta jabłkowa, ale zupełnie inna niż zapach wyżej. Jest bardziej wytrawna, jabłka są pachną naturalnie, jakby były świeżo upieczone i nie są przesłodzone. Wyczuwalne nuty cynamonu i przypraw.

Cappuccino Truffle na sucho bardzo mnie rozczarował. Pachnie dość słabo, nuta gorzkiej kawy lekko się tutaj wybija, czekolada również jest raczej gorzka. Obie nuty są mocno pomieszane. Mam nadzieję, że na żywo będzie pachniał lepiej...

Zapachy powinny być dostępne już od połowy grudnia! :)

Ależ kuszącą brzmią ;)

Niedawno otrzymaliśmy próbniki zapachów Pure Essence oraz Cafe Culture i powiem szczerze, że z tych 6 zapachów najbardziej przypadł mi do gustu Shea Butter (rzeczywiście pachnie jak krem ale bardzo przyjemnie) i Pain au Raisin ale w tym przypadku obawiam się, że w formie wosku będzie zbyt intensywny i przesłodzony przez co na dłuższa metę może okazać się zbyt mdlący. Najmniej zachwycił mnie Cappuccino Truffle. Niby lubię zapach kawy ale w tym wydaniu zupełnie mi nie odpowiada. Już nie mogę doczekać się kiedy przyjadą do nas pełnowymiarowe produkty :)

Jutro odpalam woski, na zapachdomu.pl są aloe water, shea butter, cassis. Wczoraj zamówione, dziś u mnie :) na sucho aloe water wygrywa, shea butter za ciężki nawet przez folię. Can't wait na próbę na ciepło :D

Nie myślałam, że mi się spodobają nasze q1, za to z wielkim pożądaniem patrzę na zapachy z USA bo wydają się zapachami w moim guście. A tu było wielkie zaskoczenie, czyli q1 bardzo mi się podoba. Wcale to nie są takie bardzo świeże, naturalne zapachy - za to perfumowane i otulające <3 czyli tak jak lubię

Shea Butter spodobał mi się na tyle, że już leci do mnie świeca :)

A ja już czekam z niecierpliwością na paczuszkę z Q1 :D

Cassis, moja nowa wielka miłość, aloesowi mówię NIE!

Jednak Q1 to porażka :/  może malinki będą lepsze, choć nie spodziewam się jakiegoś zapachowego odkrycia.

Wiosenne nowości do mnie jakoś nie przemawiają, więc trochę zaoszczędzę i poczekam na zagraniczne zapachy :D

A mnie z Q1 zachwyciła Shea Butter, kupiłam dużą świecę i Red Raspberry w wosku, na razie więcej nie próbowałam palić.

U mnie z Q1 króluje Aloe Water. Zastanawiam się jeszcze nad Shea ale nie wiem, nie wiem... Na pewno będzie duży słój Aloesu <3

do mnie dzis przyszlo 8 nowych woskow:
Frankincense
Shea Butter
Maroccan Argan Oil
Red Raspberry
Cassis
Pink Grapefruit
Oud Oasis
Aloe Water

na sucho wszystkie sa ciekawe, ale chyba Shea Butter i olejek wygrywaja
dzis pale Frankincense, szalu nie ma..

Na rynku Europejskim w tym roku pojawi się jeszcze:

Lavender
świeca/sampler/wosk/tealight




Café Culture - kolekcja ma się pojawić w lipcu




Christmas Collections - kolekcja ma się pojawić w październiku


Bundle Up - zapach świeżej pościeli z nutą cytrusów
Cozy by the Fire - ciepłą mieszanką imbiru, goździka i pomarańczowy w połączeniu z nutami drzewiastych
Winter Glow - zapach oszronionych liści na ośnieżonych drzewach



WIELKANOC
limitowane edycję dostępne od lutego




I kominki do wosków

W USA oczywiście to zaskoczeniem nie jest

Dzień St.Patrick




Piknik w Parku
limitowana edycja




Girl Scout Cookies Collection
duża świeca/tumbler/zawieszka kartonik do auta




Oprócz tego są dostępne zapachy które można już znaleźć na all

Jak ładnie Carmell wkleiła każdą świecę osobno. I są opisy zimowych zapachów! Dzięki wielkie, coraz bardziej Bundle Up mi się podoba :)

Jak na razie pojawiły się u nas q1, zapachy na Walentynki i śmierdziuchy bazarowe ;P . Całe q1 mi się spodobało i jakimś cudem (na prawdę nie wiem jak) uzbierałam świece wszystkich trzech. Za to walentynkowe i Grand Bazaar w ogóle mi się nie podobają(w końcu równowaga musi być).

Lawenda pewnie mi się spodoba, bo po traumie jaką miałam po French Lavender, ta na pewno będzie ładniejsza ;)
Pojawiły się też już opinię o Jelly Beans, że jest bardzo owocowy, nawet porównują go do Vineyard. Czyli może być w stylu Vineyard i Blueberry tylko z domieszką innych owoców. Lubię takie intensywne owoce, byleby nie zabiły słodyczą.

Na Irish Cream czekam, niech ktoś sprowadzi szybko bo uwielbiam Irish Cream ;)
Girl Scout ma miękki wosk(jak teraz robią w tumblerach) i trochę mi to przeszkadza, żeby tylko nie wprowadzili tego we wszystkich świecach. Ale zapachy wydają się smaczne - na pewno będę polować na próbki.
Q1 USA bardzo mi się podobało na początku, czekałam aż do nas przyjdzie ale okazało się że Picnic bardzo owocowy, Blue Summer Sky męski(buuuuuu!!), a Peach Cobbler strasznie słodki, prawie wyczułam w nim karmel. Wild Sea Grass ma się u nas pojawić to spokojnie na niego czekam. NIe wiem dlaczego jest licytowany na allegro najbardziej ze wszystkich zapachów.

Ogólnie niezły mamy ten rok, ciekawszy od poprzedniego. Niech się tylko pojawi coś na miarę zeszłorocznych Tulipsów ;)

A ja się strasznie cieszę, że Q1 nie przypadło mi do gustu, choć jeszcze dla upewnienia się będę testować porzeczkę i masło, jednak szału nie ma. Natomiast boje się przetestować tą kolekcję Grand Bazarr coś czuje, że będzie mnie to sporo kosztować, natomiast go grejpfruta mnie nie ciągnie, uważam, że YC tłucze ten zapach niezmiennie więc to będzie trzeci cytrus jaki przetestuje. Jednak malinka wygląda i pachnie dość ciekawie więc to też będzie dla mnie zagadka.

Lawendę już kiedyś testowałam, bardzo przyjemna, łagodna, wprost idealna. Czekam tylko aż pojawi się u dziewczyn w sklepach.

Zając i żelki w tym roku obowiązkowo są na mojej liście chciejstw :D Zapewne kupię w ciemno, co do żelek mają idealnie odwzorowywać zapach tych cukierasków więc będzie słodziutko :)

Do Café Culture podchodzę na luzie słodziaki, być może okażą się hitem dla tych co nie upolowali torciku czekoladowego. Mam nadzieje, że ani jabłkowe ani też przyprawowe zapachy mi nie podejdą.

A zimowa kolekcja to normalnie cudo jestem zakochana w tych pięknych naklejkach i jak na razie upatrzyłam sobie dwie:  Bundle Up i Winter Glow.

Kominki mnie nie interesują i amerykańskie zapachy też nie za bardzo, choć jak będzie okazja to kupię sampler albo wosk :)


Podsumowując, jak nie znajdę lepszej pracy to w tym roku będę bankrutem :cry:

Carmell, jest i będzie z tym ciężko. Na szczęście mam co palić przez następne 5 lat ;) ale przy dobrych okazjach będę powiększać kolekcję. Na szczęście zawsze są stłuczki :D Może nowości pojawią się w takiej formie :D  :good:

Ciekawa jestem nowosci, cafè culture moze byc calkiem w moim guscie, tylko czemu wychodzi latem?
Moze cozy by the fire okaze sie byc grzancem? Przydalby sie taki rozgrzewajaco-owocowy zapach.
Fajnie jakby zelki byly podobne do Vineyard.

Celebrate w Niemczech dostępne już od kilku dni , czy będzie i w Polsce do kupienia ?

ten rok pojdzie mi po kieszeni i to mocno, że hoho :/.

Najbardziej pojedzie w "dolcach" bo wszystko co nowe tam chce miec ;) no procz Pikniku w Parku (czy aby napewno?) i konieczynek ;)

Ale by nie było tak hup siup widziałyście Treasures?

http://www.yankeecandle.pun.pl/viewtopic.php?id=2216

Tak, widziałam post Olciak :) ciekawe co jeszcze się pokaże z treasures, na pewno nas zaskoczą.

Ciuciola, te zapachy mają być letnie bo to q2, nie wiadomo kto to ustala ale na wiosnę, jesień i zimę też średnio te zapachy są sezonowe. Byle były ładne po prostu :) A pojawią się w marcu, to nie jest tak źle.

Viki, dokładnie nie wiadomo. Czasami dostajemy zapachy kilka miesięcy po reszcie Europy, a czasami wcześniej od nich. Dopóki nie przyjdą to niczego nie można być pewnym.

Viki napisał:

Celebrate w Niemczech dostępne już od kilku dni , czy będzie i w Polsce do kupienia ?

Ma być dostępna jakoś na dniach :) jeszcze ten tydzień chyba :)

Limitowana edycja specjalnie na Dzień Ojca.

Zapachy:
Hair Tonic
Babershop
Hot Towel
Aftershave
Chrome

o ja, brałabym te na Dzień Ojca.

w powietrzu wisi totalne bankructwo... :(

Q1 całkowicie mnie zawiodło i nie jestem w stanie wypalić do końca wosków. Zapachy są banalne, nie ma w nich żadnej zapachowej nowości.

Natomiast kolekcja walentynkowa czyli malinki i grejpfrut uważam, że raczej szału nie ma. Moje serce podbiły malinki i chętnie kupię słoiczek ale to też nie jest zapach na który czekałam. A grejpfrut to porażka na całej linii.

Grand Bazarr to kolekcja która najbardziej przypadła mi do gustu i co najzabawniejsze olej arganowy jest najbardziej oryginalny z całej trójki. Jednak zapewne skończy się to na trzech dużych świecach :)

nie mogę się doczekać na cappuccino truffle, wild sea grass i beach holiday, już teraz wiem, że w ciemno będą duże świece :D

wild sea grass to sama zgniła trawa, nic, absolutnie nic świeżego w niej nie ma...

Udało mi się dzisiaj powąchać na sucho Celebrate - dla mnie to zapach lukru, dobrze odwzorowany stopiony cukier puder z dużym dodatkiem cytryny. Fanki jedzeniowych, ciastowych zapachów powinny być zachwycone - gdyby był wosk to bym wzięła, ale na świecę na pewno się nie szarpnę.

czy to nie kopia christmas cupcake??

olciak84 napisał:

czy to nie kopia christmas cupcake??

Szczerze mówiąc, dla mnie nie bardzo. Christmas Cupcake to dla mnie głównie dość ciężka wanilia. W Celebrate ona pewnie też będzie po rozpaleniu, ale na sucho czuć w nim wyraźnie cytrynową polewę lukrową - w Cupcake tego nie czułam.

olciak84 napisał:

czy to nie kopia christmas cupcake??

Właśnie słyszałam wcześniej opinie, że ten zapach to będzie po prostu Vanilla Cupcake lub coś podobnego. Cieszę się, że jednak nie. Na razie zapach też zbiera pozytywne opinie. Nie lubię cytryn Yankee i tej też się boję, bo podobno mocno cytrynowy. No ale trzeba dać szansę. Zwłaszcza że wosków nie ma.

Dodam, że Celebrate wąchałam w Poznaniu, w Starym Browarze, w starej części na II piętrze, w sklepie ze świecami. Jeszcze w czwartek tam był.

jakies opinie o Jelly Bean?

hawananana napisał:

jakies opinie o Jelly Bean?

A ta świeca już jest w sprzedaży?

Celebrate już jest wszędzie, przynajmniej pierwsza dostawa. Będą jeszcze następne jeśli dla kogoś zabraknie.
A Jelly Bean u nas jeszcze nie ma, ani słoika. W UK pojawiły się już, do nas muszą dojechać.

na zagranicznym forum dziś jakaś dziewczyna Jelly Bean porównywała do czarnej porzeczki (ale nie w sensie Cassis, tylko chyba oryginalnego zapachu:))
mi się marzy, że będą pachnieć jak fioletowy skitells :P

Już niedługo u nas :D może nawet za tydzień :applause:

http://www.yankeecandle.co.uk/en/uk/page/coming-soon tutaj macie kiedy maja byc ;)

Wachalam wczoraj:
-cappuccino truffle, jak dla mnie to gorzkie kakao
-tarte tatin, gotowane, przypieczone, miekkie jablka z wierzchu ciasta, mi sie kojarzy bardziej z jesienia no, przeciez jablka to jesien, a jak juz, zima!
-pain au raisin, najbardziej delikatny zapach, cos jakby rodzynki?

Celebrate, mieszkanka slodkosci przelamana cytryna, taki dobrze wywazony zapach, na pewno nie zemdli ;)

Zelki jak dla mnie nie maja nic z Vineyard, poza kolorem, taka tam owocowa mieszanka ktora mnie osobiscie nie powalila