- Yankee Candle http://www.yankeecandle.pun.pl/index.php - Zapachy http://www.yankeecandle.pun.pl/viewforum.php?id=82 - White Woods http://www.yankeecandle.pun.pl/viewtopic.php?id=1925 |
martuha20 - 2014-08-21 09:37:33 |
|
juless - 2014-08-31 21:57:26 |
W WW czuję mieszankę cytryny, igliwia, drewna, trochę przypraw, powiedziałabym ze to raczej wytrawny zapach. Bardzo mi przypadł do gustu. |
kerava - 2014-09-02 21:13:55 |
Zapaliłam... I przepadłam. Piękna kompozycja zapachowa, którą polecam :) |
kasienka - 2014-09-05 10:46:03 |
Już na sucho mi się spodobał :) Pierwsze odczucie to mięta podszyta drewnem, ale zapach jest bardziej skomplikowany - czuć igliwie, coś jeszcze, a mi dodatkowo kojarzy się z prześlicznym SoP ;) Przez pierwszą godzinę palenia daylighta miałam wielką ochotę kupić sobie świecę, ale teraz troszkę emocje opadły i pewnie skończy się na dodatkowych daylightach ;) Tak czy inaczej jak dla mnie to jeden z najbardziej udanych zapachów Kringle i warty wypróbowania - daję 5 :) |
irishcream - 2014-09-25 22:02:25 |
łomatko... Mój pierwszy zapach z rodzaju choinkowych. W opakowaniu na sucho był fajny, czułam miętę pod tą choinką i coś jeszcze słodkiego pomiędzy, gorzej podczas palenia - choinka przyćmiła wszystko... Chyba jednak nie lubię choinek :/ Wstrzymam się z oceną do następnego palenia. |
Anielka12 - 2014-09-28 08:47:49 |
Najlepszy zapach ze wszystkich choinkowych KC. Nie czuć w nim zapachu potu, tak jak to czuję w innych np balsam fir... :) |
Ayashi - 2014-10-14 20:52:33 |
jak dla mnie to nie do końca jest zapach choinki. czuć przydymioną korę, odrobinę igliwia, jakieś lekko kwaskowate zioła. zapach interesujący, ale nie w moim typie. |
Mojito - 2014-10-14 21:31:30 |
Jako koneser igliwia stwierdzam... brak tegoż :) Dla mnie to mniej gorzki Under The Sea, co czyni go pięknym, niemniej cytrusowym. Nazwałabym go raczej Lemon Punch. Ładny, choć nie cudowny. |
Carmell - 2014-10-19 22:27:52 |
Przepiękny mroźny zapach z drzewnymi nutami, z początku jakoś klasyfikowałam go na nieprzyjemny detergent ale podczas palenia pięknie się rozkręcił, miłości jako takiej nie ma ale z miłą chęcią zapaliłabym go ponownie bo jest niepowtarzalny ze wszystkich zapachów lasu :D Moc cudo, trwałość również godna podziwu. |
flightless bird - 2014-11-04 02:27:14 |
wiedziałam, że skąd znam ten zapach ale nie mogłam dojść skąd, kojarzył mi się z łazienką ale nie wiedziałam dlaczego - przecież nie mam odświeżacza o taki zapachu ... i dziś zagadka się rozwiązała gdy moja mama czyściła łazienkę - poczułam White Woods i przez chwilę byłam skonsternowana po czym zobaczyłam czym mama myje łazienkę i zrozumiałam ... CIF :D White Woods pachnie bardzo podobnie do tego mleczka do czyszczenia :p ale to nie znaczy , że mi się nie podoba - wręcz przeciwnie :P tak naprawdę ciężko mi wyodrębnić jakieś nuty zapachowe, na pewno nie czuję żadnych przypraw, czego obawiałam się po opisie :) jakoś mało kojarzy mi się ten zapach z zimowym lasem ale przyjemny z niego świeżak |
Mojito - 2014-11-04 10:28:26 |
Hahaha, CIF? Ale faktycznie, coś w tym jest :D |
Livia - 2015-10-24 23:49:40 |
Na początku bardzo mi się podobał - bardzo ładny, lekko mroźny zapach sosnowych igieł, ale szybko pojawiła się jakaś dziwna, drazniąca słodycz, w ogóle nie pasująca do reszty. Szkoda :( |
Monczik - 2016-01-07 10:04:51 |
Uwielbiam zapach lasu, jednak w kwestii wosków zawsze się niestety zawodzę. Liczyłam trochę na zapach kory i lasów liściastych. Ten okazał się intensywny, sosnowy i neistety mnie bardzo mdli. Bardzo podobny do snow capped fasier (SCF ma ciut więcej mięty w sobie) Szkoda mi wyrzucić, gdybym miała dużą łazienkę ty bym tam go wypalała. atomiast palony w pokoju dziennym przyprawia mnie o mdłości... |
kamila290 - 2016-05-31 17:15:57 |
Bardzo ostry zapach. I na sucho i po rozlaniu. Najostrzejszy z tych wszystkich zimowych. Kojarzy się z spacerem przez zmarznięty świerkowy las. Albo z bożonarodzeniowym drzewkiem, takim prawdziwym, z kującymi igłami. Cudowne odniesienia do nut męskich perfum. Jak ja to uwielbiam. |
Ginger - 2016-11-15 22:38:55 |
śliczna naklejka i nazwa... i tyle :(. A wszystkiemu winna ta ostra goździkowo-cynamonowa nuta zapachowa. Coś w rodzaju śniegu z deszczem przy +10 st C. albo roztopów śniegu przy ociepleniu podczas zimy i ten śnieg znika, znika ustępując smutnemu błotnistemu krajobrazowi. |