Nowa etykieta:


Rozgrzewający napój o słodkim smaku zmieszany z goździkiem, gałką muszkatołową, cynamonem, imbirem i kardamonem. Mieszanka ubitego mleka, kremu i wanilii dopełnia ten zapach w błogim uniesieniu.

Gdy ukroiłam trochę samplera zapach na sucho wydawał się całkiem przyjemny oczywiście czuć było przyprawy ale również pojawiła się mleczna, waniliowa nuta. Po stopieniu wosku w kominku wyszły z niego przyprawy, kardamon w roli głównej a później cynamon z gałką muszkatołową, goździków nie czuję. Oprócz przypraw w tle unosi się słodka nuta. Zapach raczej dla sympatyków przypraw, jeśli ktoś lubi słodziaków to raczej ta słodycz go nie zadowoli.
Z przyjemnością wypaliłam samplera, jednak to nie jest zapach dla mnie.

Jest to jeden z niewielu zapachów typu 'jedzeniowo-korzennych' który mi się spodobał. Czuć wszystkie przyprawy wskazane prze producenta w opisie ale dzięki temu że są podbite takim mleczno-waniliowym aromatem nie powodują migreny/kręcenia w nosie/jakichkolwiek innych nieprzyjemych doznań. Zaznaczam że pisze to jako zwolenniczka wszelkich aromatów POZA 'jedzeniowo- waniliowymi" :). Miałam 1 kostkę wosku nabytą  w Markowych Świecach 'na próbe' i na okres świąteczny chętnie zakupię całe opakowanie.