Niewątpliwie magiczny moment, namiętne mgły czarnej porzeczki, maliny i truskawki, zaplątują się w kwiatowej sieci miękkich róż i fiołka. Delikatne utkane na bazie wanilii, bursztynu i piżma. Niezapomniane pachnące doświadczenie.

Piękny zapach, na sucho przypominał mi bardzo wosk Orange Berry Slush z GC który ostatnio paliłam. Wyczuwam w nim sporo porzeczek, co mnie szczególnie cieszy ponieważ lubię ten zapach. Tak naprawdę zapach jest bardzo ładny a cała mieszanka jest elegancka, trochę się zniechęciłam ponieważ moc słabiutka :/ Paliłam w kominku ale średnio go czułam, otworzyłam okno aby zrobić przeciąg nic nie pomogło. Zapaliłam sampler i umieściłam go w małym pomieszczeniu i w powietrzu unosi się mgiełka zapach. Z taką mocą w samplerze nie zaryzykowałabym kupna świecy.

Czarna porzeczka, truskawka i róża dominują, osobiście polecam dla wielbicieli tych mocniejszych zapachów bo w moim odczuciu ma jednak podobną lekko duszącą nutę co Sweet Grace. Moc jednej kosteczki wosku bardzo dobra, podpada pod 'killer'.