Czysta a zarazem lepka słodka rozkosz.

Dostępny w USA

Miało być tak pięknie a ja tam czuje mleko w proszku. Dla mnie porażka na całej linii, inaczej wyobraziłam sobie ten zapach. Jest jak Angel Wing's tylko bardziej słodki, nawet ciut za, mleko w proszku, dużo cukru i coś dziwnego perfumowego o.O

Bardzo ładny zapach i piękna naklejka. Zgadzam się z tym, że ten zapach ma coś wspólnego z Angel Wing's, coś jak nuta karmelizowanego cukru :) Uważam, że to bardzo ładny zapach, w wosku intensywny, jednak patrząc na to, że jest to zapach dostępny w USA to jak na razie zadowolę się Angel Wing's :)
Cała mieszanka to karmelizowany cukier i dodatek gumy balonowej, nie mam pojęcia dlaczego tak kojarzę ten zapach. Gdy dawałam go powąchać znajomym to mówili, że ładny ale jednoznacznie nie stwierdzili co to jest. W momencie gdy im powiedziałam, że to wata cukrowa to oczywiście każdy powiedział, że bardzo podobne :)
Efekt jest taki, że z przyjemnością wypaliłam wosk ale na świece się nie porwę.

Absolutnie nie przypomina waty cukrowej, przynajmniej ja takiej w życiu nie jadłam/wąchałam. Jest to zapach słodki, dużo cukru i wanilii ja wyczuwam też odrobinę malin i truskawek. Mam wosk i mi wystarczy, dla miłośników słodkości, ideał :)

Palę sampler w kominku i czuję jedynie lekko skarmelizowany cukier. Ładny zapach, ale bez szału. Wyczuwalny, ale nie killer, a od czasu do czasu zalatuje mi trochę plastikiem.

W samplerze jeden z gorszych zapachów jakie przyszło mi palić, zastanawiałam się czy kominek mi nie przypala wosku bo tak śmierdziało mi plastikiem. Jednak w świecy na grupie robił szał, więc w końcu się poddałam i kupiłam - przepadłam. W świecy przepiękny, czuć po prostu słodycz, nie umiem tego inaczej opisać, dla mnie nie jest to do końca zapach waty cukrowej, ale coś bardzo zbliżonego. Moc o dziwo dobra, myślalam, że bede musiała się domyslac, a czuc bezproblemowo. PIEKNOTA! Polecam każdemu :)

O mój słodki Barnabo! Jak to cudnie pachnie, mogłabym się w tym tarzać, jeść to łyżeczkami, wygrało ze wszystkimi słodziakami (i zdetronizowało Whoopie Pie). Przepadłam, będę płakać jak pojawi się denko. Tylko dla absolutnych fanów słodkości, choć projekcja jest taka sobie.

a wg mnie dość dobrze odwzorowuje watę cukrową :) a z czego powstaje wata? no wlasnie z palonego cukru :D dla mnie bardzo udany zapach,ciekawy, słodki, beztroski <3

uwielbiam -słodki, cukrowy zapach jak dla mnie bardzo w klimacie waty :) piękny kolor wosku, piękna naklejka i moc!! czuję tę świecę jak mało którą z YC :)

Delikatny, subtelny słodziak, rzeczywiście czuć trochę taką watę cukrową z domieszką czegoś, czego nie potrafię zdefiniować- może to te mleko w proszku? ^^

Przepyszna, słodka wata cukrowa z delikatnie mleczną nutą. Cudowne!

Słodycz, słodycz, słodycz i jeszcze raz słodycz. Sam cukier. Takie są moje odczucia już po odpaleniu wosku. Na sucho pachnie o wiele przyjemniej. Już mały kawałek tarty powoduje u mnie zgrzytanie tego cukru między zębami.
Nie mówię, że ten zapach jest zły i niedobry. Po prostu ta propozycja nie pasuje na każdy dzień.
Jako dziecko waty cukrowej nie lubiłam, i nie pamiętam ani jej smaku ani zapachu.
Aromat wosku przełamałam dodając do niego kilka kropel olejku miętowego. I powiem Wam, że petarda. Taki zapach to ja mogę wąchać. Jest super.