Pora rozpocząć imprezę. W powietrzu unosi się nęcący zapach limonek i ananasów skąpanych w kokosowym mleku i doprawionych wanilią i cukrem trzcinowym. Czy to pyszny drink? Nie - to zapach Charming Colada.

Ta odmiana limonek mnie nie urzekla niestety, zupelnie nie moj zapach, czuc glownie limonke z cytryna ale jest lekko odswiezaczowy

dla mnie dupe' key lime pie od yankee, nie wiem czemu, ale czułam ta ciasto i krem :D duży plus!

Wosk jest obłędny. Skusiłam się na świecę i również jest miłość. Paląc to cudo czuję się jak na imprezie na plaży. Typowy plażowy drink, oczywiście bezalkoholowy. Woda, cukier trzcinowy, limonka....pychotka.

Limonkowa lemoniada. Zero sztuczności. Jako ze jest tam czuć także  dużo cukru trzcinowego to raczej mało prawdopodobne że do niego wróce (nie przepadam za słodkościami w świecach czy woskach) ale innym jak najbardziej polecam.

Paliłam wosk, bdb moc. Sam zapach jest ładny, nie czuję tu "kibelkowych" nut tak częstych w zapachach z cytryną i limonką. Dla mnie zapach powinien si e nazywać raczej tarta limonkowa bo bardziej to mi przypomina niż drink :)