Carmell - 2016-11-02 19:18:44

https://lh3.googleusercontent.com/93tiYkMkQBNzwh6Hs8zf6Tx8DWI-L6Z9cPRAPJv_e4Y6xLcYnLB_Lela1VnUzIEN-Wlhu8rAmKfzu5MPDmyHzxB_6k7EjtBm2f2Eti15U7vk8fWKZaI9j-FqnGS8YzaYoK6CQTEt1OP9WvAI6NjLi6AXakNCshZtju4ppTYO96SITS9pHcSNi7pwFTek4BaPpHVY2BpNMWuyMwyMltl-OrBeqeRchtacrqvta1ojxzNWDnGBFoaiyWnUQrfdYCoe2vkMzghkBIwlC8IkxgYYXznB-HVJKGctCVyWBVtB-U8acf9hbwsOBLeBh9ocGxGFTvtinH19_VGfdgOgWjhRcp9dcmVeW6Hzh_Ocwi7YANMFl7PI2YRlEKrf3xfda0IsPx6q7zjYGTk7OZCKXLMxWOm9U5F4s52rEnPff_SiwRI_1cKiPA7hdhVSrotY3RfsKHDVefy0NQ7nCRnpoa8MULaC8AIrbr_X8s6S76T_GRa9y4dZ1IOlMDgWkoPC6cHuihzcIbortXrF2BdwoyXtoUZNyGWURpQ0MR7ZmV5PFfX7AOq8qfh26ccwlGKpv7D_OSV3tVzYbluG23RFsWdyjUOnjKn6IJ-D9ag9r6BFCVo3Tfvw=s589-no

Zasypana śniegiem droga prowadząca przez zimowy las sosen i brzóz. Nadeszły Święta a aromat drzew miesza się z zapachem owoców petitgrain, mięty i paczuli.


Nowość jesień/zima 2016

zojuchna - 2016-11-28 15:07:53

Testowana forma, to wosk topiony w kominku z dużego firefilesa. Zapach na sucho bardzo mi się spodobał, jest drzewno - miętowy, czuć w nim również paczulę. Po roztopieniu zapach bardzo rozczarowuje. Czuję w nim miętę z paczulą, która sprawia,że zapach traci wytrawność i staje się kolejną słodką miętówką, znikają drzewne akordy wyczuwalne przed rozpaleniem,a  in minus działa fakt bardzo niewielkiej mocy. Obawiam się, że świeca o tym zapachu będzie praktycznie niewyczuwalna.

Carmell - 2017-01-14 11:03:23

Bardzo ciekawy zapach, zwłaszcza na zimę.
Zacznę od tego co mnie najbardziej zauroczyło... oczywiście chodzi o etykietę, jest po prostu cudowna :)
A przechodząc do samego zapachu jest to dominująca mięta, taka iście wytrawna, absolutnie nie cukierkowa ani też nie ziołowa, jest to coś na kształt miętowego olejku. Myślę, że ta mięta jest podbita ziemistą paczulą, oczywiście jest to moje rozumowanie bo typowej paczuli nie czuję. Podczas palenia wychodzą również drzewne nuty.
Sam zapach uznaję jako przyzwoity, choć szału nie ma. Obawiam się również, że w świecy już tak kolorowo nie będzie i mięta zmieni się w coś mdłego, jednak patrząc na całość, może i byłabym skłonna kupić świecę :)

Ami - 2017-07-18 19:12:56

Dla mnie jest to zapach właściwie na każdą porę roku. Testowałam firefly topiony w kominku.
Zapach to mięta. Czysty olejek miętowy, taki, jak można kupić w buteleczce, w aptece. Do tego bardzo delikatny zapach paczuli, bardziej wyczuwalny na sucho niż po rozpaleniu. Całość mocno odświeża pomieszczenie. Moc dość dobra.

www.mpc-metin2.pun.pl www.worldofzombies.pun.pl www.tikots.pun.pl www.wknb.pun.pl www.tibiaot.pun.pl