olciak84 - 2013-09-12 19:58:00

http://ecx.images-amazon.com/images/I/510jPJvN2sL.jpg

Angielski ogród odurzających pachnących róż.

Mojito - 2014-10-29 12:36:28

Nie wiem, czemu nie ma opisu tego zapachu, ale... Dla mnie jest to ładniejsza wersja Fresh Cut Roses. Topię sobię wyskrobkę ze świecy, zapach się snuje, nie drażni, a wręcz koi. Jest kwiatowo i mydlanie, coś pięknego, jeśli będzie okazja chętnie kupię słój :)

stoses - 2014-10-29 13:55:53

Może tez bym chciała duży słój....

Sunako - 2014-10-29 21:41:04

Jestem pewna, że ten zapach prędzej czy później trafi do mnie do kolekcji :) jeśli upoluję okazję i już nie będę miała innych zachcianek, bo mam nadzieję że tego zapachu nie wycofają w USA

Carmell - 2015-10-31 17:52:36

Przepiękny zapach róż, przypomina zapach kwitnących, malutkich dzikich róż w ogrodzie, normalnie magia jestem zachwycona. Może akurat gdzieś trafię na świece, bardzo się cieszę, że zapach jest taki żywy, realistyczny i delikatny :)

zojuchna - 2016-11-05 15:52:23

Olbrzymia moc, która odurza i dusi całe otoczenie zapachem rozgrzanych słońcem róż. Na dłuższą metę zapach staje się męczący i dla mnie jest kolejnym dowodem na to, iż niektóre niedostępne u nas zapachy są przereklamowane. Paliłam kawałek samplera otrzymany w ramach gratisu do zamówienia.

Monczik - 2017-03-09 14:37:05

W internecie nie szło znaleźć rozpiski nut zapachowych, więc odniosę się do niej całkowicie subiektywnie. Zapach to dla mnie przepiękna woń dojrzałych (a może nawet i przekwitniętych) malutkich różyczek, dokładnie takich jak pokazane jest na pięknej etykiecie. To nie są róże świeżo ścięte, róże wilgotne od rosy ani takie prosto z kwiaciarni. Zapach nie zawiera zielonej nuty prawdopodobnie wcale. To jest to co może odróżniać ją od m.in. Fresh Cut Roses - nie są to kwiaty świeżo ścięte, w wazonie, a bardziej takie przewiędnięte, słodko pachnące różyczki na krzaku. To co czuję to potwornie dojrzałe płatki różane, niesamowicie intensywne, słodziutkie, realistyczne. Wyczuwam także ciepłe nuty przywołujące skojarzenia ze słońcem, prawdopodobnie więc zapach został podbity nutami piżmowymi. Znalazłam opinie które nawiązują do komfitury z róży i trzeba im przyznać trochę racji. Ta róża jest słodka i dojrzała, że aż chciałoby się ją zjeść, a już na pewno dodać do herbaty :). Piękny, realistyczny zapach! Paliłabym ją najchętniej w weekendowe, słoneczne poranki. Pomyślałam też, że to chyba jest taki zapach, który chętnie bym paliła w dzień własnych urodzin - a to chyba dobrze świadczy o tym jak ją odbieram :D.

Pełna recenzja zapachu:
http://woskomania.blogspot.com/2017/02/ … -walk.html

www.pes6ligaonline.pun.pl www.cs-wojak.pun.pl www.theenemy.pun.pl www.vas.pun.pl www.sojuszgso.pun.pl