Przytulny zapach z nutą cytryny, jabłka, lilii i piżma.
Wąchałam w sklepie jak jeszcze były dostępne - nie podobał mi się - za (jak dla mojego nosa) mocny - piżmowy - za ciężki.
Rękawiczki są troszeczkę męskawe,odrobinkę ciężkie otulające,wyczuwam nutę jabłka,wanilię cięższą niż w Kotach,też perfumeryjny,lilia tak ale cytryna?hmmm ja czuję więcej pomarańczy,jest on cięższy nie tak świeży jak Koty ale mocny.Kolor wosku jest przepiękny!!!!Jak Koty będę kupować co sezon jestem zakochana!
Oj nieee, proszek+płyn do płukania+jabłka :vomit: nie dla mnie zapachy z linii Fresh
A dla mnie ten zapach można opisać takim zdaniem: Sun & Sand przespało się z Clean Cotton i to jest ich dziecko ;) Ja jestem bardzo zadowolona ;)
Jak dla mnie to zapach płynu do płukania, ale taki luksusowy. Czuje wełenkę opłukaną w piżmie, wanilii i cytrusach, ale zapach jest zupełnie inny niż kociakowy. Czuć proszkową nutkę. Jabłek ani trochę nie wyczuwam, lilii też nie.
Intensywność świecy bardzo dobra.
Bardzo przyjemny delikatny zapach, troszeczkę przypomina płyn do płukania tkanin :) Jest bardzo podobny do tych świeżych zapachów jak: Clean Cotton i Fluffy Towels.
Cieszę się, że miałam okazję przetestować sławne rękawiczki dzięki miniu :)
Zapach jest piękny, jak suszące się na kaloryferze świeżo wyprane rękawiczki :) Intensywność oceniam jako dobrą, zapach też utrzymuje się w pomieszczeniu. Niestety szybko ulatniają się olejki z wosku - kawałek pachniał przez ok 1-1,5 podgrzewacza.
Oceniam wersję sampler.
Chętnie wrócę jak gdzieś dorwę :)
Myślałam, że rękawiczki są przereklamowane, ale muszę stwierdzić, że zapach jest cudowny. Podoba mi się nawet bardziej niż kociaki:D
zgadzam się z Parvati - dla mnie to taki właśnie zapach rękawiczek z prawdziwej wełny, świeżo przepranych w dobrej jakości płynie (skojarzenie z Clean Cotton) i suszących się na kominku/piecyku/kaloryferze...
Bardzo ładny, nie mogę się zdecydować, czy wolę rękawiczki czy kociaczki - kotki chyba łagodniejsze, lżejsze... ale jeden i drugi w ulubionych:)
Rekawiczki pachna tak jak spodziewalabym sie ze bedzie pachniec Cozy Sweater, otulajacy zapach welny z delikatna nuta plynu do plukania. Niestety kolor malo kuszacy
świetny zapach , jest to po prostu zapach płynu do płukania - ale wyjątkowo dobrego płynu :) naprawdę wąchając go na sucho przywodził mi na myśl świeżo wypraną wełnę, jeszcze ociekającą wodą , ja takie zapachy bardzo lubię :) nie jest to drażniący zapach proszku jak w przypadku np. Meadow Showers , ale taki delikatny i wyważony :) niestety gdy paliłam sampler w kominku w pomieszczeniu w ogóle nie czułam zapachu, nic a nic :( nie wiem czy każdy sampler tak ma czy może z mój zmysł jakoś nie potrafił wychwycić tego zapachu gdy się palił, szkoda :(
rzeczywiście płyn do płukania. dodatkowo zapach bardzo kojarzy mi się z dzieciństwem, ktoś bardzo mi bliski chyba tak pachniał :) super otulający... nie faworyt ale bardzo wysoko na mojej liście. mam średni tumbler :)
Zapach wydaje się taki nijaki, ot płyn do tkanin ale im więcej się go wącha, tym bardziej ma się na niego ochotę. Zdecydowanie to mój faworyt z MFT(z tych co da się dostać bo Raindrops on Roses jest przecudowny), wolę go od kotków. Ale mały tumbler mi wystarczy, dziękuję Destiny za niego :)
super zapach, nie spodziewałam się, że aż takie wyrażenie na mnie wywrze. czuję podobieństwo do Kociaków, jednak ten zapach jest trochę cięższy, bardziej luksusowy. będzie mi go brakować jak wypalę mały tumbler, więc mam nadzieję, że uda mi się kiedyś kupić duży słój.
Super zapach! Ciepły, piżmowy + płyn do płukania. Tworzy to idealną mieszankę.
PS: Szukam nawet resztówki świecy bądź tumblera :)
otulający, delikatny i urzekający. To miano dzierżył w moim domu do tej pory Soft blanket, ale został zdetronizowany przez rękawice :D
Czegoś takiego jeszcze nie czułam. Zapach przytulny, ciepły, jak koc. Czuję wełnę, odrobinę lilii, trochę piżma. Na sucho cudowny, po rozpaleniu na początku ciężki do zniesienia (to pewnie piżmo), potem zrobiło się dobrze. Moc nie zachwyca, to bardziej tło.
Mam mały tumbler, z przyjemnością wypalę do końca.