Cierpki sok z granatów ze słodką wanilią i pikantną nutą cynamonu i goździków.

Nie podobał mi się, pachniał jak kwaśny kompot. Kupiłam w ciemno i oczywiście nie trafiłam ;-) Do tego jak się nim wymieniłam to za słabo opakowałam i się adresatce stłukł słój ;(

Byłam strasznie napalona na ten zapach, a okazał się mocno przeciętny. Rzeczywiście pachnie jak rozwodniony, kwaśny kompot, granatów nie czuję choć w sumie jaki zapach mają granaty ?:)

A ja go lubię :) Przypraw nie czuję w ogóle, wanilii również nie bardzo, faktycznie rozwodniony kolonijny kompocik z rabarbaru raczej.

Uboga wersja Christmas Punch.
Czuć na pierwszym miejscu goździki i cynamon a dalej w tle jest owoc. Soczek lub jak kto woli kompocik :)