Opis producenta: Z radością oczekuj na święta z odświeżającymi nutami drzewa cyprysowego, świerku, jabłka, jagód, goździków i białego cedru.

[Niedostępny w Polsce.]
[Wycofany]

Czuję w nim wszystko z opisu producenta prócz jagód, a najmocniej - poza świerkiem - coś, czego niby nie ma, czyli pomarańczę. Fajna, radosna odmiana choinkowego zapachu. Palę maluszka i jestem pozytywnie zaskoczona intensywnością, nie myślałam, że jakikolwiek zapach YC w maluchu może mieć taką moc :)

Jak tylko nadarzy się okazja, biorę w każdej postaci :D

Palę w kominku sampler. Świerk i jabłko owszem, pozostałe zapachy - może i są, ale tak słabiutkie, że ich nie czuję. Zapach mocny i ostry, ale nie powalił mnie na kolana (chociaż w porównaniu ze śmierdzielem Apple & Pine needle piękny). u mnie nadal trwają poszukiwania idealnego lasu iglastego :)

Za duże miałam wymagania co do tego zapachu, opis jest bardzo interesujący, naklejka piękna, jednak po rozpaleniu miałam wrażenie, że ktoś przyniósł z piwnicy stare pudło w którym znajdują się przykryte grubą warstwą kurzu ozdoby świąteczne. Czuć dość dobrze coś iglastego i jabłka, natomiast goździków jakoś nie czuję. Na sucho w wosku można wyczuć cyprys i jagody. Moc wosku jest średnia, jednak trwałość dobra (długo czuć zapach).

Na sucho - choinka z bonusem, którego nie mogłam zidentyfikować. Może to te goździki? Bonusa byłam ciekawa, więc odpaliłam. I bonus zniknął. Wszystko mi zakrył świerk. Ani jagód, ani jabłka (na które baaardzo liczyłam), ani nawet goździka. Fanom choinek może się spodoba, mojemu TŻ się podobał, dla mnie zbyt płaski, tym bardziej, ze opis obiecał mi, ze płaski absolutnie nie będzie. Moc kiepska.

Bardzo przyjemny choinkowy zapach - choinka jest bardzo naturalna, nie trąci kibelkiem, ani środkami czyszczącymi. Jest w nim coś delikatnie żywicznego, co bardzo mi się podoba, jabłek ani jagód na szczęście nie wyczuwam, bo nie bardzo mi pasują takie połączenia.

Jedyne zastrzeżenie mam do słabej intensywności - paliłam sampler w kominku i moc była taka sobie.

jak dla mnie na razie najlepszy choinkowy zapach jaki paliłam od YC. jest lekko słodki, nie świdruje w nosie, pięknie otula mieszkanie, ale intensywnością to on nie grzeszy.

Silver bells to odpowiednik Mediterranean cypress, gdyby ktoś potrzebował zamiennika. Oba zapachy sa już praktycznie nie do dostania a szkoda, bo sa piękne.