Jak w temacie:) Wasze marzenia, pomysły...

Moim zdaniem zbyt mało jest zapachów czekoladowych. Na tą chwilę ze 100% dostępnych (i to nie w Polsce) jest Whoopie Pie. Chocolate Cake dostałam na "czarnym" :P rynku. Natomiast jest pierdyliard jeden przeróżnych wariacji na temat zapachów waniliowych i lawendowych.

Druga rzecz - zapach pieczywa - nie słodki, nie rześki, po prostu - pieczywa. Bath Body Works ma, Kringle ma, czemu YC nie ma? Ja jestem wierna jednak jednej firmie, upewniłam się po zakupie próbek od KC.

Trzecia rzecz - zapach herbaty. Ale takiej prawdziwej, czarnej herbaty. Cammomile Tea to rumiankowa, nie liczy się. W Early Sunrise jest delikatna nutka Earl Grey. A ja bym chciała prawdziwą herbatę ;)

Z herbacianych zapachów mają jeszcze Tea & Honey, ale pewnie też nie o to chodzi, bo jest miód i słodko ;)

miałam napisać, że z chęcią bym brała świeczkę o zapachu grapefruita, ale okazało się, że jest :P więc nie wiem co innego mogłabym chcieć na tę chwilę, a czego nie ma.

Ayashi napisał:

Z herbacianych zapachów mają jeszcze Tea & Honey, ale pewnie też nie o to chodzi, bo jest miód i słodko ;)

miałam napisać, że z chęcią bym brała świeczkę o zapachu grapefruita, ale okazało się, że jest :P więc nie wiem co innego mogłabym chcieć na tę chwilę, a czego nie ma.

No jakby ten miód wywalić to by było marzenie :) Bo obawiałabym się, że całość przyćmi ;)

Miałam jeszcze Ginger White tea, ale nijak tam herbaty nie czułam...

Na ebayu widzę green tea...bardzo stara, ale marzenie...:)

O tak, mi również brakuje zapachów czekoladowych :tak: Poza tym chciałabym, aby wypuścili w końcu jakiś karmel, który faktycznie będzie pachnieć karmelem, a nie rosołkiem czy maggi :/

Mnie brakuje zapachu kremu Nivea oraz Piernika :P

Ja bym chciała zapach grzybów. Raz - suszone, a dwa - świeże, leśne (maślaki czy prawdziwki).
Z kwiatowych - fiołki i konwalie (ogólnodostępne!).

Ja chcę zapach kakao w proszku dla dzieci do picia!

Brakuje mi też bardzo zapachu maciejki.
A może jest, tylko ja nie wiem?

Hm, w YC jest już niemal wszystko,ale brak mi takich zapachów jak:

♦ Czarna porzeczka / czerwona porzeczka

♦ Świeże pieczywo

♦ Aromatyczna czarna herbata

♦ Bergamotka oraz werbena

♦ Pistacje w połączeniu z czekoladą

♦ Orzechy

♦ Kokos (bez mydlanych nut i bez dodatków)

♦ Passiflora

♦ Marakuja

♦ Ciastka makaroniki

♦ Biszkopt (w trakcie pieczenia)

♦ Sernik

C.D.N. :)

Chciałabym kiedys kupic zapach prawdziwego tiramisu, marzenia:)

Kokos i mocna kawa...ach...marzenie :)

cheyenne napisał:

Kokos i mocna kawa...ach...marzenie :)

Też lubię kokos,nie ma chyba w YC prawdziwego,świeżego aromatu kokosa. Chciałabym poznać jeszcze zapach Miodu albo Miodu z Mlekiem,coś jak masło do ciała z TBS.Może za rok wymyślą te kombinacje:P

Mi brakuje zapachu kawowego, konwaliowego, zielonej herbaty ;) chętnie bym po takie sięgnęła.

Chciałabym wosk o zapachu ziemi - ale nie takiej jak w Witches Brew - zatęchłej , ale właśnie takiej ciepłej, pokrytej sosnowymi igiełkami!

Ja właśnie piję herbatę Dilmah Róża i fracuska wanilia. Jak nie lubię róży to tu kompozycja jest piękna. Mogłaby być z tego ładna świeca, a tymczasem polecam Wam herbatę. :)

Zapach z miętą też by się przydał ;)

oj z mięta to na kilogramy można znaleźć ;)

olciak84 napisał:

oj z mięta to na kilogramy można znaleźć ;)

Racja,mięty z YC jest sporo,ale nadal trudno znaleźć ideał :)

Nie spotkałam jeszcze żadnego z miętą..chyba nie trafiłam jeszcze na taki zapach. Możecie podać nazwy ?

pirelka napisał:

Nie spotkałam jeszcze żadnego z miętą..chyba nie trafiłam jeszcze na taki zapach. Możecie podać nazwy ?

Fresh Mint 
Peppermint Bark
Jack Frost
Cranberry Peppermint
Season of Peace

Z tym, ze fresh to czysta mięta - i juz w samplu czyści nos ze hohoho

a reszta to z dodatkiem wanilii.

Dziękuję, już czuję że Cranberry Peppermint będzie mi się podobać.

pirelka napisał:

Dziękuję, już czuję że Cranberry Peppermint będzie mi się podobać.

A ja właśnie chciałam ostrzec - dla mnie to był obrzydliwy syrop na kaszel - a kocham zapachy z dodatkiem mięty :)

Sugarfree napisał:

pirelka napisał:

Dziękuję, już czuję że Cranberry Peppermint będzie mi się podobać.

A ja właśnie chciałam ostrzec - dla mnie to był obrzydliwy syrop na kaszel - a kocham zapachy z dodatkiem mięty :)

Ciekawa jestem jak pachnie to połączenie bo żurawinę w woskach uwielbiam.

porządnej figi mi brakuje... czystej, nie domieszanej, soczystej, świeżej figi...
a gdyby już taka powstała to przydałyby sie rózne wariacje figowe ;)

Sugarfree napisał:

pirelka napisał:

Dziękuję, już czuję że Cranberry Peppermint będzie mi się podobać.

A ja właśnie chciałam ostrzec - dla mnie to był obrzydliwy syrop na kaszel - a kocham zapachy z dodatkiem mięty :)

Mam nadzieję, że kiedyś dopadnę ten wosk, bo zapach większości syropów na kaszel uwielbiam :)

Brakuje mi właśnie zapachów różnych syropków, mikstur i herbatek ziołowych, takich mieszanek...

z miętą jeszcze North Pole, taki lekki.
Mnie brakuje... marcepanu, ale już to gdzieś pisałam...
makowca
sernika - nawet z czymś (z morelą?)
misiów haribo!
likieru zabaione
mieszanki bakalii
lizaków
galaretka, np. brzoskwiniowa czy truskawkowa
aronia, najlepiej czysta
orzech makadamia
truskawka z bazylią albo inny owoc z bazylią
mięta a le z owocami i nie z cytryną
ogólnie zioła
czekolada z chilli - to byłby hit myślę
wiśnie w rumie
świeżo cięte drewno, takie trocinowate
żywica
zboże
siano
wrzos
zapach typu 'Easter Basket' - tez byłby taki charakterystyczny.
:)

YankeEla napisał:

orzech makadamia

O tak, najlepiej taki, jak w żelu pod prysznic od Yves Rocher, kocham ten zapach :mrgreen:

YankeEla napisał:

świeżo cięte drewno, takie trocinowate

W zasadzie jest taki zapach - 2x4 z serii męskiej. Niestety tylko w dużym słoju, a chętnie bym go wypróbowała.

Wpisałam Easter Basket w google i wyskoczyło mi coś takiego: http://www.amazon.com/Tuscany-Candle-Ea … B00C4YECHC . Ciekawe :)

YankeEla napisał:

orzech makadamia
ogólnie zioła
świeżo cięte drewno, takie trocinowate
żywica
zboże
siano
:)

Oj taaaaak :) Bardzo brakuje takich naturalistycznych, dla tych, którzy nie przepadają za owocami i kwiatami w woskach ;)

Zdecydowanie czegoś herbacianego, Camomile Tea należy do moich ulubieńców, ale już wycofany, poza tym to nie prawdziwa, czarna herbata.

Poza tym chętnie widziałabym więcej kwiatów takich jak fiołki, bratki, konwalie, żonkile....Więcej takich właśnie "swojskich", ogrodowych, z łodyżkami a mniej egzotycznych i kwiaciarnianych, które często w woskach przypominają mi płyn do płukania czy proszek do prania ;)

Sernik - zdecydowanie popieram.

Co do zapachów czekoladowych - kilka miesięcy temu podpisałabym się pod tym, ale po tym, jak wypróbowałam m.in. Hot Chocolate, Cocoa i Brownie Cheesecake z Kringle Candle wiem, że choć były to bardzo udane i autentyczne zapachy to jednak niekoniecznie chcę, żeby moje mieszkanie pachniało intensywnie czekoladą. Może czasem zimą, ale też nie za często.

Chciałabym też więcej zapachów świeżo-leśno-przyrodniczych, z nutą np. szałwii, cedru, świeżego powietrza, liści, coś w stylu niedostępnych u nas Evening Air, Storm Watch czy Autumn Leaves.
No i ogólnie, żeby na rynek europejski wypuszczono WSZYSTKIE zapachy Yankee, a nie 1/3 ;)

ten Easter basket tuscany rzeczywiście jest ciekawy!
Nie znam tej firmy, ciekawostka.

marisa napisał:

Zdecydowanie czegoś herbacianego, Camomile Tea należy do moich ulubieńców, ale już wycofany, poza tym to nie prawdziwa, czarna herbata.
Poza tym chętnie widziałabym więcej kwiatów takich jak fiołki, bratki, konwalie, żonkile....Więcej takich właśnie "swojskich", ogrodowych, z łodyżkami a mniej egzotycznych i kwiaciarnianych, które często w woskach przypominają mi płyn do płukania czy proszek do prania ;)

Sernik - zdecydowanie popieram.

Co do zapachów czekoladowych - kilka miesięcy temu podpisałabym się pod tym, ale po tym, jak wypróbowałam m.in. Hot Chocolate, Cocoa i Brownie Cheesecake z Kringle Candle wiem, że choć były to bardzo udane i autentyczne zapachy to jednak niekoniecznie chcę, żeby moje mieszkanie pachniało intensywnie czekoladą. Może czasem zimą, ale też nie za często.

Chciałabym też więcej zapachów świeżo-leśno-przyrodniczych, z nutą np. szałwii, cedru, świeżego powietrza, liści, coś w stylu niedostępnych u nas Evening Air, Storm Watch czy Autumn Leaves.
No i ogólnie, żeby na rynek europejski wypuszczono WSZYSTKIE zapachy Yankee, a nie 1/3 ;)

co do herbaty, polecam Black tea & honey z Kringle:) A także Iced Herbal Tea Yankee - ciężko dostępna, ale ręczę, że warto zapolować:) Jest też w Treasure Collection ta herbatka jaśminowa, ale ja np. nie lubię jaśminu:)
Jeśli chodzi o kwiaty - jest Lilly of the Valley (kocham tę świecę - ostatnio dostałam:) ), jest Daffodil, jest Wild Pansies, Violet Petals chyba było w edycji Home Classics. Co prawda wiele z tych zapachów jest ciężko dostępne, ale tak jak z herbatką warto zapolować, bo są w większości piękne:)
Z łodyżkami to chyba Fresh Cut Roses, ale dla mnie straszny killer. Lubię za to Loves me, loves me not - i on też jest taki "domowy"
Co do zapachów czekoladowych, to ja widziałabym właśnie czekoladowe wariacje, bo sama czekolada jest , w różnych wydaniach...
A co do wszystkich zapachów YC na ryynku... no, kto by nie chciał!:D

A ja bym chciała jakiś super zapach na wieczór we dwoje, taki sexy, romantyczny i wogóle... w pięknym kolorze i z naklejką łóżkową hi hi ;)