Zaczarowane miejsce, gdzie lodowate wiatry radośnie tańczą przez wysokie, pokryte śniegiem sosny.



2014:

Moim zdaniem na sucho pachnie lasem iglastym. Zapach bardzo mi się spodobał bo ja nie znalazłam jeszcze udanego zapachu choinki w świecach yankee. Jeśli tylko będzie dostępna to kupię na święta, będzie miłą odmianą od słodkich świątecznych zapachów.

Muszę przyznać, że jest to bardzo fajnie odwzorowany leśny zapach. Drzewko iglaste z dodatkiem bardzo delikatnie mroźnej słodyczy, na pewno nie jest to kibelkowy las. Miałam świece ale powędrowała w świat, zapach był przyjemny na sucho jednak nie jestem fanką prostych zapachów gdzie występuje tylko jednak nuta zapachowa.

Całkiem przyjemny zapach lasu iglastego :). Jak dla mnie nie ma nic z kostek toaletowych. W słoju dla mnie bardzo dobrze wyczuwalny, ale nie killer.

Taki sobie - typowy iglak Yankee - nie trąci mi WC, ale z reguły nie wyczuwam kibelkowatych nut w iglakach. Igły sosnowe, z lekką nutą słodyczy. Trwałość i intensywność kiepskie.