Mi udało się zdenkować na razie tylko dwa - malucha Early Sunrise i średni Lake Sunset (ale paliłam go od połowy). W kolejce średni A Child's Wish, mały Pink Dragon Fruit i duży Soft Blanket. I lada moment First Crush maluszek z WW
Offline
Jeeee poległ średni słój Warm Spice! Już myślałam że nigdy to nie nastąpi - cholernik kopcił straszliwie gdzieś od połowy słoja, a fuj!
Na razie na koncie mam w takim razie średni słój Warm Spice, średni tumbler Macintosh i mały słój Clean Cotton
Offline
Mojito napisał:
Koniec Misia i big Lake Sunset... Teraz do wykonczenia trio z WW, bo kompletnie mi sie nie podoba
Gratulacje ! U mnie poszło Child's Wish.
Offline
VIP
Denkuję Vanilla Lime w dużym słoju, w sumie dosyć szybko poszło...
EDIT: Pooszłooo
Ostatnio edytowany przez Archilochus (2014-10-17 17:03:30)
Offline
U mnie pożegnanie z Vanilla Chai - szaleję
Offline
hasi napisał:
Wykończyłam dużą Vanilla Lavender Kringle'a- nie powiem, żeby wydajna była.
Hasiaczku, jak Ci się to udaje ? Ja tak nie potrafię , w takim tempie zużywać świec, a bardzo bym chciała !
Offline
stoses napisał:
hasi napisał:
Wykończyłam dużą Vanilla Lavender Kringle'a- nie powiem, żeby wydajna była.
Hasiaczku, jak Ci się to udaje ? Ja tak nie potrafię , w takim tempie zużywać świec, a bardzo bym chciała !
Stosesku, KONSEKWENCJA ! A tak na poważnie, dla mnie świece mają wartość tylko użytkową, żadna ze mnie kolekcjonerka, po prostu ma mi ładnie pachnieć w mieszkaniu, a z tym też różnie bywa.. Mam obecnie max 15 sztuk, więcej nie potrzebuje, zresztą miałam ostatnio tak fatalne zakupy w ciemno, że nawet wielkiej ochoty na nowe sztuki nie mam.
No a palę po 9-10h w biurze, w domu też czasami w tygodniu i sporo w weekendy. Ot i cała filozofia.
Offline
hasi napisał:
stoses napisał:
hasi napisał:
Wykończyłam dużą Vanilla Lavender Kringle'a- nie powiem, żeby wydajna była.
Hasiaczku, jak Ci się to udaje ? Ja tak nie potrafię , w takim tempie zużywać świec, a bardzo bym chciała !
Stosesku, KONSEKWENCJA ! A tak na poważnie, dla mnie świece mają wartość tylko użytkową, żadna ze mnie kolekcjonerka, po prostu ma mi ładnie pachnieć w mieszkaniu, a z tym też różnie bywa.. Mam obecnie max 15 sztuk, więcej nie potrzebuje, zresztą miałam ostatnio tak fatalne zakupy w ciemno, że nawet wielkiej ochoty na nowe sztuki nie mam.
No a palę po 9-10h w biurze, w domu też czasami w tygodniu i sporo w weekendy. Ot i cała filozofia.
No u mnie też świece tylko użytkowo - nie zbieram, nie kolekcjonuję, palę w biurze 8h, w domu bardzo mało - gad gasi ..., ale w weekendy też mi się udaje jakąś świecę popalić parę godzinek No , ja też mam teraz nie więcej niż 20 , co uważam za sukces. Ale .....w poniedziałek przyjdą 4 sztuki od Mojito, zamierzam zakupić z Tobą Candy Cane Lane i zamówiłam na połowę listopada 3 Village Candle..... a miałam kupić buty...
Offline
tea light
Ostatnio stwierdziłam, że muszę zrobić małe porządki w swojej woskowej kolekcji i zanim otworzę jakieś nowe zapachy, muszę wypalić większość tych otwartych. Jestem z siebie dumna, bo od jakichś dwóch tygodni nie ruszałam nowych tart! No dobra, wącham je, one mnie kuszą, ale ja nie ulegam. Idzie mi dosyć mozolnie, ale daję radę... zostało mi jeszcze 32 woski, które podzieliłam na kategorie stopnia zużycia: "na wykończeniu", "w połowie", "napoczęte". "Na wykończeniu" poszły na pierwszy ogień. Motywuje mnie to, że dopóki nie wypale minimum 10 wosków, nie będę mogła odpalić nowiutkiej ukochanej tartaletki, która przecież płacze w koszyczku za mamą! ;D
Ostatnio edytowany przez MartynaAnna (2014-10-26 19:19:10)
Offline