Fajny, ale killer Moją mamę tak zaczarował, że aż jej kupiłam duży słój na Dzień Matki:) Nie przepadam za kwiatkami, ale ten jest w porządku.
Offline
Ja wyczuwam w nim coś dziwnego po dłuższym paleniu...coś takiego kwaśnego? nie wiem...no i wtedy zaczyna mnie męczyć, w sumie może lepiej sprawdzi się jesienią/zimą/wczesną wiosną niż w te cieplejsze dni.
Offline
w upaly pachniał jakby mokre płatki, jak się zrobiło chłodniej jest ładniejszy.
Offline
Wosk w tym zapachu miałam już od dawna ale jakoś bałam się go odpalać po przeczytaniu opinii o nim. Na szczęście w końcu przyszła na niego pora i stał się on jednym z moich ulubieńców - coś pięknego
Offline
tea light
cudowny, prawdziwy, intensywny zapach jaśminu. Jeden z ulubieńców, bo zapach ten przywołuje miłe wspomnienia
Offline
Bardzo mocny i bardzo kwiatowy, nie ma w nim odrobiny perfum, czy innych dodatków. Przypomina mi zapach magnolii, tyle, że jest dużo bardziej intensywny. Dla mnie pod tym względem ta sama półka co Stokrotki - uwielbiam i już się nie mogę doczekać maja - od raz biorę wielki słój
Offline
sampler
Bardzo mocno kwiatowy zapach ja czuje jaśmin, bardzo intensywny w formie wosku, trochę męczący na dłuższą metę.
Offline