Ot, ciekawostka - nalepka damska, opis zapachu sugeruje również "babskość" a sam zapach określiłabym jako świeży męski. Nie przepadam za niebieskimi zapachami YC, ale ten jest inny, intrygująćy, przypomina mi świeżo ogolonego, młodego faceta. Ciekawy, fajny, intensywność w porządku - na pewno nie żałuję zakupu
Offline