Wachalam wczoraj:
-cappuccino truffle, jak dla mnie to gorzkie kakao
-tarte tatin, gotowane, przypieczone, miekkie jablka z wierzchu ciasta, mi sie kojarzy bardziej z jesienia no, przeciez jablka to jesien, a jak juz, zima!
-pain au raisin, najbardziej delikatny zapach, cos jakby rodzynki?
Celebrate, mieszkanka slodkosci przelamana cytryna, taki dobrze wywazony zapach, na pewno nie zemdli
Zelki jak dla mnie nie maja nic z Vineyard, poza kolorem, taka tam owocowa mieszanka ktora mnie osobiscie nie powalila
Offline