Wosk jest zdecydowanie intensywny. Palony w 11-metrowej kuchni wyszedł na korytarz i sąsiednie pokoje.
Ja kadzidła nie czuję (i dobrze, bo kadzidło mnie dusi). Jest za to mocno rozgrzane drewno, nutka dymu i morskiego powietrza. Przypomina zapach sauny.
Wrażenia węchowe bardzo przyjemne. Może nie aż na dużą świecę, ale chętnie wrócę do tego zapachu.
P.S. Facet zapytany o zdanie powiedział: "kadzidło".
Offline