Jest ok, choć bez szaleństw. Miałam nadzieje, że będzie miał coś w sobie z Blissfula jednak to pieczone jabłko obsypane niewielką ilością przypraw. Na jesień może nabiorę ochoty na takie zapachy, jednak w obecnej chwili mam wrażenie, że jest on dość banalny. Na sucho mocarz czuć jabłko z przyprawami, po odpaleniu wychodzi z niego ciut kwaskowata i słodka nuta, nadal jest mocny ale szybko traci zapach.
Niemniej jednak oceniam go lepiej niż trufle ale chyba raczej do niego nie wrócę, jakoś mi nie odpowiada zapach jabłek w świecach.
Offline
Nie myślałam, że można popsuć zapach jabłek z przyprawami. Niestety udało im się. Wszystkie inne mi się podobały ale tego ledwo da się znieść. Sama sztuczność, przypraw właściwie nie ma, ciasta też. Zupełnie nieudany zapach.
Offline
A ja wyczuwam bułkę z jabłkiem - przy czym dla mnie te obie nuty pięknie się dopełniają. moja mam za to czuje ryż z jabłkami. Po zgaszeniu długo utrzymuje sie w otoczeniu. Cynamonu na szczęście w nim nie wyczułam - więc świeca będzie na bank. Tyle, że zapach nie do palenia na teraz - poczeka na jesień;)
Offline
sampler
Opis się zgadza, z tym, że to jabłko jest przyprawione tylko słodkimi i delikatnymi przyprawami. Brakuje mi cynamonu, kardamonu, goździków, takich klimatów. Ale całość bardzo smakowita i moc też dobra, więc może kiedyś będzie świeca.
Offline
Bardzo mi się podoba, intensywny, piękne jabłko z ciastem. Wypaliłam 2 woski, zamawiam świecę.
Offline
do tej pory tylko ją piekłam. I wiecie, że ten wosk pachnie tak samo jak domowe ciasto, które robię z przepisu Ani Starmach? Fantazja. Zapach który wzmaga głód i chcice na słodkie. Bardzo korzenny z mocno wyczuwalną nutą cynamonu. Po chwili czujemy ciasto, a potem wydziela się zapach pieczonych jabłek. Bardzo złożony, warstwowy zapach.
Sama tarta pachnie na sucho już jak najlepsze ciasto. Po odpaleniu ten zapach się wzmacnia z 10 razy.
Offline
Od jakiegoś czasu Yankee wypuszcza zapachy nieadekwatne do pory roku i tak właśnie jest z tarte tatin, który pochodzi z letniej kolekcji na 2015r. Testowałam połówkę wosku, bo okazał się jednym z dwóch zapachów od którego mnie zemdliło (drugi to summer scoop). Mega mocny, nie czuję w nim zapachu tarty jabłkowej, ale samo jabłko z cynamonem i cukrem. Nigdy nie sięgnę ponownie.
Offline