Co do tej propozycji mam mieszane uczucia. Na sucho pachnie słodko-cierpko. Troszkę chemicznie. Gdy ułamałam 1 kostkę i wrzuciłam ją do kominka, to po lekkim roztopieniu poczułam słoną bryzę. I to mnie ujęło i to bardzo. Na całe szczęście nie czuję w tym wosku nic oliwek. Zapach jest solidny, mocny, rześki oraz rozbudzający. Morskie nuty łączą się z jakimiś kwiatowymi, których nie umiem rozróżnić, ale które mnie nie drażnią, co jest dla mnie dość dużym zaskoczeniem.
Po około 5 godzinach od rozpoczęcia palenia jednej kosteczki zapach powoli słabnie.
Offline