Zapach nie jest podobny do Fireside, nie ma w nim dymnych nut, ladny drzewny z nuta pizma, dla osob lubiacych meskie klimaty

Popieram Carmell, w paleniu lepiej niz na sucho Też czuję słodką nutę, tez podejrzewam, że to karmel. I czuć też drewno. Nie powiedziałabym, że zapach męski - dla mnie te mają zawsze taka nutkę męskich perfum, tu chyba nie czuje nic takiego. Kojarzy mi się z siedzeniem w drewnianej, nowej chatce, ma w sobie coś co przyciąga. I tez zastanawiam się nad czymś więcej niż wosk bo na wieczory idealny, buduje niesamowity klimat.

jeden z moich ulubieńców opis czyli "przytulny zapach domowego ogniska", pasuje idealnie. poszczególne nuty są świetnie zbalansowane i tworzą fajny, nieco perfumeryjny mix słodyczy i drewna. również nie uważam żeby był to męski zapach. na pewno nie jest oczywisty i tworzy świetny klimat

Ostatnio edytowany przez Pris2911 (2015-12-13 15:03:32)

Najpierw kupiłam wosk i zakochałam się w tym zapachu, spodobało mi się połączenie drewna z kokosem. karmelem, zapach faktycznie stwarzał taką ciepłą, przytulną atmosferę w domu. Zdecydowałam się więc na świecę i ona nie pachniała już tak ładnie, niby to samo a jednak nie, wosk był jakby słodszy, głębszy, a świeca bardziej pachniała wytrawnym drewnem. Jesienią powrócę znowu do wosku.
Nie wiem, czy to tylko moje odczucie, ale w przypadku tej firmy, jeszcze raz zdarzyła mi się taka sytuacja, że najpierw zakupiłam wosk- zapach był super, a w świecy, pachniało inaczej - dla mnie gorzej ?!

Ostatnio edytowany przez barakuda (2016-04-03 09:54:12)

Dziękuję za odpowiedź, milo poczuć, ze nie jest się osamotnionym w swoich przekonaniach. Ja jednak tak do końca nie zrezygnowałam z zakupu świec, ale podchodzę do nich z dystansem, bo przecież trzeba przyznać, ze pala się dobrze, nigdy nie tunelują, pozdrawiam !

Jak to się stało, że dopiero teraz odpaliłam ten zapach? Wosk stał u mnie dość długo, teraz odpaliłam pół kostki, które dostałam w gratisie do zakupów.
Uwielbiam, uwielbiam. Czuję kokos (dużo kokosa), lekko wytrawne drewno, nutę karmelu, gdzieś daleeeeko nutka sosny. Zapach jest ciepły, przytulny, relaksujący. Przypomina mi aromat kadzidełek kokosowych, które kiedyś miałam. Wypalę z wielką przyjemnością.