Mega mocarz i 'śmierdziuch' zarazem. Na sucho i w kominku . Zapach skórzano-kadzidlany, bardzo realistyczny aromat prawdziwej skórzanej/ skórzanego torebki, paska, butów. Aczkolwiek domownicy uznali że to smród palących się kabli . Polecam dla odważnych.
Offline