Czuć coś cukierkowo słodkiego, a dopiero, gdzieś na drugim planie wyczuwalna była mięta.
Liczyłam, że to ona będzie grać pierwsze skrzypce.
Wspomniane w opisie orzeźwienie jest dla mnie dość chemiczne.
Ostatnio edytowany przez Marcelie (2017-09-10 21:43:09)
Offline