Kwiatowy, delikatnie różany z czymś wyraźnie drzewnym w tle. Jeżeli miałabym go porównać z czymś co juz jest na rynku, to byłby Country Love z Country, z zastrzeżeniem że Wild Ivy jest 'cięższy' w odbiorze, nie ma tych świeżych zielonych nut zapachowych.
Offline