1 | 0% - 0 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
3 | 0% - 0 | |||||
4 | 0% - 0 | |||||
5 | 0% - 0 | |||||
|
Administrator
Dokladnie - to samo mam z grapevine ;|
Offline
VIP
pirelka napisał:
Tak paskudnie się pali:
http://fotoo.pl//out.php?i=678927_001.jpg
http://fotoo.pl//out.php?i=678928_002.jpg
http://fotoo.pl//out.php?i=678935_003.jpg
Matko, faktycznie masakra!
Może rzeczywiście powodem jest wielkość świecy? W dużej jest szeroki płaski knot, bawełniany, ale podobny do drewienka.
Offline
Administrator
ja owinelam od prawie samego pocztaku folia - na calej dlugosci - i dopiero sensownie daje rade - ale co to za sens
Offline
VIP
olciak84 napisał:
ja owinelam od prawie samego pocztaku folia - na calej dlugosci - i dopiero sensownie daje rade - ale co to za sens
No właśnie!
Od początku jestem przeciwniczką folii ze względów estetycznych. Ale rozumiem, że jak mus to mus i jeśli inaczej się nie da, trzeba owinąć.
Ale tak nie powinno być. Nie za takie pieniądze!
Świeca powinna się palić porządnie niezależnie od swojej wielkości czy serii.
Offline
Spróbuję zatem kiedyś z folią, ostatnio nie odpalałam tej świecy!
Offline
Dzisiaj odpaliłam ją ponownie po chwilowej przerwie..
Owinęłam folią bo zaraz po odpaleniu zaczął się ogień tłamsić..ciekawe czy pomoże.
Zapach jest już na całe mieszkanie..
Offline
Udało się... owinęłam folią, odlałam trochę wosku bo płomień gasł..pomogłam jej łyżeczką i wyjęłam z boków wosk nierozpuszczony i za chwilę pięknie się wyrównała. Tyle zachodu ;P
Mam nadzieję, że teraz będzie się już palić ładnie.
Offline
Niestety felerny Nectar nadal tuneluje i zalewa się.. chyba pozbędę się drugiego zapachu z tej serii bo nawet nie chcę jej odpalać.
Offline
sampler
Mam małą świeczkę Pure Radiance.Na początku paliła się fatalnie: za dużo wosku,za mały knot,który tylko się tlił. Odlewałam wosk,zakładałam folię i nic. A teraz(kiedy mam jej połowę) pali się wyśmienicie. Zapalam na bardzo długo, rozpuszcza się powoli ale równo i nie mam powodu do narzekań.Może czas i cierpliwość to sposób na nią?
Offline
VIP
Jagoda_w6 napisał:
Mam małą świeczkę Pure Radiance.Na początku paliła się fatalnie: za dużo wosku,za mały knot,który tylko się tlił. Odlewałam wosk,zakładałam folię i nic. A teraz(kiedy mam jej połowę) pali się wyśmienicie. Zapalam na bardzo długo, rozpuszcza się powoli ale równo i nie mam powodu do narzekań.Może czas i cierpliwość to sposób na nią?
Może i tak.
Ja nie narzekam na tę serię, ale mam wyłącznie duże i średnie słoje. Mają inne knoty.
Czy jest ktoś, komu ładnie palił się również mały?
Offline
Moja świeca Nectar w końcu się opamiętała chyba ta folia wtedy poskutkowała, teraz palę bez folii a z małą pomocą rozpala się pięknie do ścianek i mogę się cieszyć jej zapachem.. tylko po tych pomocach słój jest nieestetycznie upaćkany ;P
Offline