1 | 16% - 2 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
3 | 8% - 1 | |||||
4 | 33% - 4 | |||||
5 | 41% - 5 | |||||
|
Miłościwie nam panująca
Ucieczka do spokojnego świata słodkich zapachów pięknych kwiatów w ogrodzie. Odrobina trawy, garść krzewów i potężna porcja idealnie wymieszanych nut kwiatowych, spiętych sprawnie aromatem wiosennej, świeżej konwalii.
Offline
Miłościwie nam panująca
Panowie i panie, mieliśmy pierwsze podium wg Sugar dla wosków z linii Floral! Super, pachnie jak w kwiaciarni, tu wyczuwałam nutę konwalii (po rozczarowaniu Lilly of the Valley), ale jest killerem.
Kochałam, kochałam, a jak odpaliłam drugi raz ściął mnie z nóg i przyprawił o mdłości. Ot, wiosenna miłostka. Spróbujemy kiedyś jeszcze raz
Offline
tea light
To jeden z moich pierwszych wosków i pamiętam, że bardzo mi się podobał. Kupiłam teraz drugi, ale nie paliłam jeszcze...coś czuję, że będę żałować, że nie dorwałam dużego słoja.
Offline
VIP
UWIELBIAM ! Jedyna z niewielu duża świeca, za którą zapłąciłam pełną cenę i co tu dużo mówić - nie żałuję !! Dla mnie są to konwalie ogrodowe i zielona trawa która je otacza.
Offline
VIP
KONWALIA. Ja tu czuję przede wszystkim konwalię i jakoś mnie nie zachwyca, nie jest to mój ulubiony zapach. Dostałam dużą świecę i ją wymieniam. To świeca wyłącznie dla wielbicieli kwiatowych zapachów.
Offline
tea light
Na sucho: jest zdecydowanie bardziej ciekawy, zielony.
Przy paleniu tarty: jest to taka mieszanka kwiatów, która koniec końców pachnie jakbym wlazła w sklep indyjski! Jakim cudem on się przemienia w tanie kadzidełko, to nie wiem, ale pachnie dokładnie w ten sposób
Dwa razy próbowałam, najpierw jakiś już palony krążek wosku - myślę sobie, że może zmieszał się z czymś i umyłam kominek, nakruszyłam świeżego wosku, a on dalej jedzie indyjskim sklepem...
Offline
tea light
Jeden z moich ulubionych zapachów zwłaszcza w zimę lubię sobie palić,czuję zielonkę i jestem happy!
Offline
VIP
Nie szaleje za nim zupełnie ale zacząć pachnieć tak naparwdę dopiero po drugim paleniu
Offline
VIP
Bardzo intensywny. Pachnie trochę trawą ale głównie konwalią. No cóż zapach taki znajdziemy w niejednym odświeżaczu powietrza, więc było miło, ale płakać po nim nie będę.
Offline
Miłościwie nam panująca
Pachnie jak świeca z empika taka tania woda różana. Bardzo się zawiodłam tym zapachem, przed odpaleniem pachniał intensywnie, świeżo i kwiatowo, natomiast po zapaleniu samplera zapach jest ledwo wyczuwalny.
Offline
Bizneswoman
Zapach rewelacyjny dla mnie - ukochane konwalie przełamane trawą. W samplerze bardzo słabo wyczuwalny, wosk super, rozważam dorwanie jakiegoś słoja przed wycofaniem
Jednak na wrażliwe nosy w wersji wosku może być bardzo męczący.
Offline
Przy pierwszym paleniu mnie nie zachwycił, za to przy drugim bardzo mi się spodobał. Czuję zielony ogród i konwalie
Offline
wosk
siostra, dla której był - zakochała się w nim:) dla mnie - na sucho ekstra, po odpaleniu mi przeszło... może kiedyś
Offline
VIP
Czuje soczyste zielone liście i delikatnie przebijające się konwalie.Wolałabym więcej konwalii,ale nie jest źle,kiler niesamowity i to w świecy.
Offline
Bizneswoman
Ja go prawie wcale nie czuję... Po dwóch paleniach czar prysł, dam mu jeszcze jedną szansę, ale raczej przewiduję rozstanie ze słojem w niedalekiej przyszłości...
Offline