1 | 13% - 2 | |||||
2 | 6% - 1 | |||||
3 | 40% - 6 | |||||
4 | 26% - 4 | |||||
5 | 13% - 2 | |||||
|
Miłościwie nam panująca
Opis producenta: Idealny na chwilę błogiego, jesienno - zimowego relaksu – zapach okraszony mocnymi herbacianymi nutami imbiru, cynamonu i wanilii.
Offline
Miłościwie nam panująca
Przyprawy+wanilia = nie moja bajka totalnie
Offline
VIP
pachnie po prostu herbatą, trzeba dać sporo wosku żeby było go czuć. Może być ale taniej zaparzyć sobie herbatę ;p
Offline
VIP
Ała, jaki wstrętny. 15 minut i poleciał do kosza , wietrzenie mieszkania i szybko jakiś inny zapach (Beach Flowers) żeby tamtem zabić. Fuuuuu.
Offline
Miłościwie nam panująca
A mnie z kolei bardzo przypadł do gustu - nie czuję herbaty, tylko piernikową przyprawę. Naprawdę, ten zapach jest dla mnie jak pierniczki. Czuję świdrującą nutę kardamonu, wanilię, cynamon, gałkę muszkatołową, anyż. Fajny, rozgrzewający zapach, też nie pogardzę świecą
Offline
wosk
Mam wosk. Rozgrzewajacy zapach na zimniejsze pory. Kojarzy mi sie z waniliowa pianka z naklejki, z cynamonem i imbirem na wierzchu.
Nie wyczuwam herbaty, nie wiem czy kupie ponownie.
Offline
VIP
czuć troszkę herbatę, czuć wanilię, ale czuć też taką delikatną nutkę przypraw do piernika, jakby cynamon czy coś takiego. łagodniejszy od Kitchen Spice, taki średniak całkowity, nie kupię ponownie.
[edit] przyjechałam na Wszystkich Świętych do rodziców i odpaliłam wosk w kuchni i pachnie tu o wiele ładniej niż u mnie, pewnie chodzi o powierzchnię, bo kuchnia jest otwarta, a ja paliłam u siebie w małej sypialni. teraz zdecydowanie dałabym ocenę 4.
Ostatnio edytowany przez Ayashi (2013-10-30 20:39:40)
Offline
VIP
Nie podoba mi się - jakaś sztuczna, mdła mieszanka słabej herbaty z wanilią. Kiedy zaparzę sobie Earl Greya jest dużo przyjemniejszy aromat.
Offline
VIP
Trudno mi jednoznacznie powiedzieć czy mi pasuje czy nie. Na pewno nie pachnie herbatą, bardziej piernikiem. Początkowo się trochę obawiałam mocy, ale niepotrzebnie, jest średnia:)
Offline
Miłościwie nam panująca
Na początek stwierdziłam, że to zapach pierniczków, jednak z czasem doszłam do wniosku, że nawet przypomina zapachem mocną herbatę. Choć w sumie est tak naładowany cynamonem i aromatycznymi przyprawami, że podchodzi mi to bardziej pod ciasto, a do tego jeszcze ta wanilia.
Jak wąchałam go przed odpaleniem obawiałam się, że to będzie naprawdę intensywny zapach, prawie, że nieznośny, jednak nie jest aż tak źle, jest po prostu intensywny.
Offline
sampler
Bardzo nie podoba mi się ten zapach. Był jednym z moich pierwszych zakupów i nie mogę się do niego przekonać.
Jest dla mnie strasznie mdły i ciężki.
Offline
wosk
Straszny mocarz. Czuć bardzo mocną herbatę i szwedzkie korzenne ciasteczka. Wanilii jak na lekarstwo. Nawet niezły, choć do mojego ukochanego Kitchen Spice nie ma startu Wg mnie do palenia na krótko albo jako odświeżenie mieszkania po np. smrodzie fajek Na taki mróz jak dziś - idealny zapach dla mnie
Offline
wosk
specyficzny. W pierwszej chwili czuję mcno karmelizowany cukier, potem wanilię (uwielbiam) i sporą dawkę przypraw, potem znowu - karmelizowany cukier. To zdecydowanie mój klimat (mocne, słodkie woski to moja zimowa terapie rozgrzewająca, im słodsze tym lepiej), ale musiałam odjąć jeden punkt za niską trwałość. Niestety, mimo że dałam sporo wosku, pod koniec palenia czułam baaaardzo słabo - a to był tylko jeden podgrzewacz.
Offline
wosk
YankeEla napisał:
specyficzny. W pierwszej chwili czuję mcno karmelizowany cukier, potem wanilię (uwielbiam) i sporą dawkę przypraw, potem znowu - karmelizowany cukier. To zdecydowanie mój klimat (mocne, słodkie woski to moja zimowa terapie rozgrzewająca, im słodsze tym lepiej), ale musiałam odjąć jeden punkt za niską trwałość. Niestety, mimo że dałam sporo wosku, pod koniec palenia czułam baaaardzo słabo - a to był tylko jeden podgrzewacz.
Zdecydowanie zgadzam się. Uwielbiam przyprawy i herbatę, Vanilla Chai trafiło w mój gust idealnie. Chociaż intensywność mi nie przeszkadza.
Offline
wosk
W świecy zapach bardzo mocny. Za to po wypróbowaniu już wielu zapachów jedzeniowo-przyprawiowych muszę powiedzieć, że przypomina bardzo wszystkie inne zapachy jak Pumpkin Spice, Honey&Spice itp. Samej herbaty czuję coraz mniej, za to dużo słodyczy. Nie wiem czy uda mi się wypalić świecę, pewnie po jakimś czasie będę miała jej dość i powtórki nie będzie.
Offline