1 | 5% - 1 | |||||
2 | 10% - 2 | |||||
3 | 20% - 4 | |||||
4 | 25% - 5 | |||||
5 | 40% - 8 | |||||
|
sampler
Lubie takie owocowe zapachy, ten przypomina mi zapach owoców tropikalnych. Daje mocną 4
Offline
tea light
Nastawiałam się, nawet na minimalną gdzieś w tle, ilość tej mandarynki z opisu, jednak według mnie zapach ten nie ma nic z opisu, który jest przedstawiony... Ani mandarynki, ani melona, ani jakiegokolwiek owocu pasji. Czuję jedynie zatęchłego grejpfruta, którego nawet jako 'cytrusa' nie mam ochoty wykorzystywać nawet w łazience. Wbrew pozorom lubię owoce jednak to nie jest ten zapach. Jakoś nie będę płakać jak go już nie będzie na rynku, jest wiele innych zapachów do wypróbowania i godnych polecenia. Dla mnie jeden z najgorszych i bardziej męczących zapachów YC (a jest ich na prawdę niewiele).
Offline
sampler
Bardzo kwaśny. Ale nie kwaśny, jak kwaśne żelki, co się zdarza, nie kwaśny, jak pot, co też się (o zgrozo) zdarza, tylko kwaśny, jak kwaśny owoc. Jestem tym zachwycona. Nie przepadam za monotematycznymi zapachami, więc słoja nie było i nie będzie, ale ode mnie duży plus za autentyczność zapachu. Moc średnia.
Offline
tea light
Wyraźnie czuję goryczkę grejpfruta i trochę taką "multiwitaminę. Bardzo przyjemny, lekko kwaśny zapach. Melona na szczęście w nim nie czuję.
Jak pachnie sam owoc pasji nie wiem. Ale za tym zapachem YC chyba będę tęsknić.
Offline
sampler
dioneja napisał:
Nastawiałam się, nawet na minimalną gdzieś w tle, ilość tej mandarynki z opisu, jednak według mnie zapach ten nie ma nic z opisu, który jest przedstawiony... Ani mandarynki, ani melona, ani jakiegokolwiek owocu pasji. Czuję jedynie zatęchłego grejpfruta, którego nawet jako 'cytrusa' nie mam ochoty wykorzystywać nawet w łazience. Wbrew pozorom lubię owoce jednak to nie jest ten zapach. Jakoś nie będę płakać jak go już nie będzie na rynku, jest wiele innych zapachów do wypróbowania i godnych polecenia. Dla mnie jeden z najgorszych i bardziej męczących zapachów YC (a jest ich na prawdę niewiele).
TAK!
Offline
sampler
Dla mnie to nie jest ani mocarz, ani coś szczególnie wartego uwagi. Są owoce, czuję mandarynkę i niestety melona - lubię melony, ale YC do wielu zapachów wrzuca ich nutę. Trwałość po zgaszeniu kominka średnia (i dobrze). Wypaliłam do końca z ulgą.
Offline