1 | 0% - 0 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
3 | 21% - 3 | |||||
4 | 42% - 6 | |||||
5 | 35% - 5 | |||||
|
Administrator
Pozytywnie słodka przyjemność, wyrafinowane połączenie. Świeże gruszki skropione syropem żurawinowym.
Offline
VIP
Bardzo intensywne kwaskowato-słodkie żurawiny, leciutko (ale NARAWDĘ leciutko) podbite igliwiem, kojarzy mi się jako żurawinowy daleki kuzyn Happy Christmas, gruszki nie wyczuwam. Zapowiada się na killera, w wosku moc zapachu duża. Dla mnie kandydat na słój.
Offline
VIP
przyjemny zapach, dla mnie inny niż np. Cranberry Mandarin czy Cranberry Ice, tutaj czuję słodkie, kandyzowane żurawiny , na sucho czułam jakąś nutkę ziemisto-drzewną, co niekoniecznie było fajne ale przy paleniu nic takiego nie odczuwam, i w sumie nie wiem czy czuję gruszkę ale na pewno coś jest oprócz żurawiny tam słodkiego, chwilami nawet kojarzy mi się z gumą do żucia jakąś owocową
Offline
VIP
Taki cichociemny zapach- na początku czuć mocne słodko-kwaśne żurawiny, a po jakimś czasie pojawia się igliwie. Gruszki to tam nie ma.
Jak ktoś lubi 'mroźne' zapachy YC powinien go przetestować . Nie moja bajka.
Offline
wosk
Mocno owocowa guma do żucia, taka z czerwonymi owocami, słodka, z dodatkiem żeńszenia czy czegoś podobnego dodającego odświeżającą nutę. Taki obojętny dla mnie jak większość owoców.
Offline
sampler
Mojemu chłopakowi też pachnie gumą do żucia (przy czym sam zauważył, że ładnie), ja czuję raczej takie różowe żelki rodem ze szkolnego sklepiku w podstawówce Ogólnie całkiem przyjemny owocowy słodziak.
Offline
VIP
Fajnie słodka żurawina, inna niż pozostałe żurawiny Yankee, co mnie mile zaskoczyło. też czuję odrobinę igliwia w tle, dodaje to tylko uroku odejmuję jeden punkt za trwałość zapachu, po 2h palenia wosk przestał mi niemal całkowicie pachnieć.
Ostatnio edytowany przez Ayashi (2014-08-11 21:33:39)
Offline
VIP
Bardzo, ale to bardzo mi się spodobał od pierwszego powąchania. Myślę, że jest pierwszym kandydatem na świecę. Bardzo ładny będzie w jesienne wieczory. Zapach słodki, owocowy, czyli to co kocham najbardziej. A z opisu miałam wrażenie, że miłości z tego nie będzie, a jest na odwrót.
Offline
VIP
Świetny owocowy zapach - dla mnie po zapaleniu pachnie jak kompot owocowy posłodzony mocno cukrem. Dla mnie to wybitnie jesienny zapach - taki akurat na pochmurny dzień;) Bardzo przyjemny. Na sucho czułam też odrobinę starą piwnice ale nie czuć tego po zapaleniu.
Offline
Miłościwie nam panująca
Żelki żurawinowe Nie wiem jakoś nie jestem przekonana do niego, owszem jest ładny ale jak dla mnie to wesoła owocowa mieszanka gdzie czuć przede wszystkim żurawinę.
EDIT: w świecy czuję również piękny zapach żelek jest ciut słodszy od wosku. Gruszki niestety nie wyczuwam, bardziej stawiałabym na żurawinę, a gruszka jak już to w wersji lekko chemicznej jak rozpuszczalna guma
Ostatnio edytowany przez Carmell (2015-07-07 12:43:52)
Offline
sampler
Piękny słodko-kwaśny zapach gruszki nie czuję ale bardzo mi się podoba, zdecydowanie kandydat na duży słój
Offline
Bizneswoman
Żadnej gruszki (szkoda) ani żurawiny (na szczęście) w nim nie czuję. Co ciekawe, ten zapach jest inny w świecy niż w wosku - wosk to czerwone owoce podbite igliwiem, co sprawiło, że od pierwszych wrocławskich testów podbił moje serce. W świecy tej nuty brak, co napawa mnie nieutulonym żalem, jednak ponieważ w dalszym ciągu są to soczyste czerwone owoce o bardzo dobrej mocy, nie żałuję zakupu big słoja
Tylko wosków muszę dokupić
Offline
Miłościwie nam panująca
Łomaterdyjo, ależ to jest ulep! Dla mnie to musująca czerwona oranżadka, a fuj!
Offline
wosk
Uwielbiam żurawinę, a z dodatkami jeszcze bardziej. Dla mnie to typowy słodziak, zdecydowanie na późną jesień i zimę. Czuję lekko karmelizowaną gruchę w żurawinie z czymś kwaskowym. Myślę, że wrócę do niego nie raz
Offline
sampler
Jest przyjemny, ale nie za długo, ogólnie oczekiwałam większego bum po jego opiniach, troszkę się zawiodłam, nie wiem jak świeca bo miałam sam wosk, ale jakoś nawet go nie wykończyłam. Dałam 3, bo jest ok, ale nie kusi mnie, żeby palić go jakoś częściej.
Offline