1 | 20% - 2 | |||||
2 | 10% - 1 | |||||
3 | 0% - 0 | |||||
4 | 50% - 5 | |||||
5 | 20% - 2 | |||||
|
Miłościwie nam panująca
Opis producenta: Luksusowy wypoczynek na ganku domku w górach. Odpocznij i zrelaksuj się przy uspakajającym aromacie świeżego powietrza, cedru i szałwii.
Dostępny jedynie w USA.
Offline
Miłościwie nam panująca
Opis producenta: Luksusowy wypoczynek na ganku domku w górach. Odpocznij i zrelaksuj się przy uspakajającym aromacie świeżego powietrza, cedru i szałwii.
Może ja miałam jakiś lipny wosk, czy coś...Na sucho pachniał typowym, męskim zapachem coś a ' la River Valley czy inny Nature's Painbrush czy November Rain. Po odpaleniu czułam jedynie irytującą nutę karmelu wg Yankee Candle czyli maggi, lubczyku i kurczaka. No coś nieciekawego.
Offline
VIP
Ciekawy męski zapach, czuć w nim drewno i zioła. Zarówno mi, jak i Tżowi bardzo się podoba.
Offline
VIP
To ja połączę obydwie ww. opinie. Na sucho męskie perfumy. Na samym początku zaraz po odpaleniu czuć maggi, po chwili rosół się ulatnia i czuć ładne drewienko a na koniec zioła (kojarzy mi się z jakąś wcierką do włosów). Wosk wykończę ale kolejnego nie kupię no chyba, że przy kolejnym paleniu coś się zmieni .
Offline
VIP
a mój wosk ogólnie słabo pachnie, wsadziłam prawie pół tarty i ledwo co czuję ogólnie zapach nie urywa, a myślałam, że się zakocham. czuję lekką nutę drewna połączoną z jakimiś unisex perfumami.
na oficjalnej stronie ludzie mieszają ML z Autumn Leaves, więc też spróbuję i może wtedy będzie lepiej.
Offline
Miłościwie nam panująca
Nie umiem do końca sprecyzować co to za zapach. Jednak dość ciekawe połączenie, gdzieś tam na samym końcu wybija się męski zapach, a poza tym szałwia, drewno, sosna hm... . Wosk pachnie bardzo intensywnie, a sam zapach dość długo utrzymuje się w pomieszczeniu.
Offline
VIP
zapach bardzo ciekawy i magiczny, zapach wody kolońskiej z domieszką sosny, wyobrażam sobie, że tak pachnie kanadyjski drwal w kraciastej koszuli xd
Offline
wosk
a ja z kolei mam odwrotne wrażenia - włożyłam mniej niż1/4 wosku i kurczę tak mocno pachniał, że nie dałam rady. poszło wietrzenie.
dla mnie na sucho miłość od pierwszego wąchnięcia... po odpaleniu zbyt mocno woda kolońska, za mało zapachu w zapachu...
Offline
VIP
Bardzo, bardzo ciekawy i piękny zapach! Męskie nuty przewijają się z nutami drewna, powietrza i rześkości, no coś wspaniałego. Bardzo intensywny, 1/5 wosku starczyła na 3 tealighty a on jeszcze się nie odpachnił Będzie z tego słój, jak nic
Offline
Bizneswoman
flightless bird napisał:
zapach bardzo ciekawy i magiczny, zapach wody kolońskiej z domieszką sosny, wyobrażam sobie, że tak pachnie kanadyjski drwal w kraciastej koszuli xd
Mam bardzo podobne wrażenie Jeden z bardzo nielicznych męskich zapachów, który mi się spodobał
Słoja pewnie szukać nie będę, ale jeśli będzie okazja to na pewno zaopatrzę się w jeszcze jeden wosk na zapas
Offline
VIP
Kocham jak wszystkie zapachy z nutą cedru <3 woski mieszkają w tej samej puszcze co Nature's Paintbrush,Autumn Leaves i Treehouse Memories wszystkie kocham
Offline
Miłościwie nam panująca
Właśnie zajął honorowe miejsce w moim top3 , jak nie top2. Piękny na maksa, zupełnie nie kojarzy mi się z drwalem, z kratą.
Dla mnie to mężczyzna w markowym swetrze, dżinsach, wyluzowany, jeden z tych, którzy są eleganccy nawet w dresie, stojący nonszalancko przed kominkiem, przełamujący swoim zapachem, nieco na przekór, surowość otoczenia, w którym się znajdujemy. Błysk w oku, zadziorny uśmiech, kieliszek wina. Wiem,że wydarzy się coś niesamowitego, będziemy planować przyszłość - razem- albo przeżyjemy wieczór z gatunku tych, których się nie zapomina. Chociaż mam na sobie jakąś durną kieckę, bo byłam pewna, że oświadczy mi się w jakiejś drogiej knajpie, albo zabierze mnie do wypasionego hotelu na kolację- w ogóle nie czuję się nie na miejscu. Siedzę z podwiniętymi nogami na kanapie i marzę..
Jest mój! I facet, i zapach Zachwyt, zachwyt, zachwyt
Ostatnio edytowany przez Kamila (2014-04-09 21:26:00)
Offline
VIP
specyficzny zapach. Bardzo lubię męskie zapachy, ten jeszcze do końca mnie nie przekonuje. Jednak ma w sobie " to coś" co przyciąga...mam nadzieję, że się polubimy i będzie z tego dłuższy romans
Offline
tea light
Dla mnie bardzo słabo wyczuwalny. Dorzucałam co chwilę do kominka, a nadal nic nie czułam.
W tytule jest błąd - brakuje literki "n" w "Mountain", przez co trudno znaleźć informacje o tym zapachu.
Offline
Miłościwie nam panująca
winnersearch napisał:
Dla mnie bardzo słabo wyczuwalny. Dorzucałam co chwilę do kominka, a nadal nic nie czułam.
W tytule jest błąd - brakuje literki "n" w "Mountain", przez co trudno znaleźć informacje o tym zapachu.
Ale bubel! Poprawione, dzięki zjadło mi się ;P
Offline