1 | 18% - 2 | |||||
2 | 36% - 4 | |||||
3 | 18% - 2 | |||||
4 | 0% - 0 | |||||
5 | 27% - 3 | |||||
|
Administrator
Podobnie jak spacer w słoneczny Prowansji, gdzie piękny, spokojny zapach aromatycznej lawendy wypełnia powietrze.
Offline
Administrator
Na początku miałam obawy co do niego - dostałam wosk, - że będzie mi się kojarzył ze starymi Babciami i kulkami na mole.
Na szczęście bardzo szybko się wybronił - bardzo intensywny, ładny i świeży.
Offline
VIP
Nie lubię lawendy,i jedynie odpowiada mi ona w Lemon Lavender i Lilac Blossoms,tutaj niestety nie.
Offline
VIP
Jak dla mnie jest to zapach wyłącznie dla wielbicieli lawendy. Ja za nią nie przepadam i tego zapachu bym nie zniosła.
Offline
VIP
Kupiłam dwa woski - po 15 minutach intensywnie wietrzyłam - jak myslicie - co dodać do niej żeby złagodniała ?
Offline
Miłościwie nam panująca
Wszystko niby fajnie, zapach naprawdę świetnie odwzorowany. Jednak nie jestem fanką tej serii, a zwłaszcza zapachu lawendy, owszem lubię go, jednak na dłuższą metę jest zbyt mocny
Akceptuje lawendę tylko i wyłącznie w kosmetykach naturalnych i z tym mi się to najbardziej kojarzy, jednak nie chciałabym aby w moim pokoju unosił się taki zapach.
Offline
tea light
ja uwielbiam lawendę, więc dla mnie zdecydowane TAK.
Offline
wosk
Ja też lubię lawendę. Fajnie odwzorowany zapach, delikatny, lekko mydlany. Zastanawiam się nad słoikiem
Offline
sampler
Zapach lawendowy jak dla mnie to tylko wosk dużej świecy bym nie chciała
Offline
wosk
Okropny i duszący, zupełnie mi się nie podoba. Za to dosyć dobrze oddaje zapach powagi i luksusu. Na pewno ciekawy zapach i lepszy od zwykłej lawendy. Na pewno nie wyrzucę wosku ale zostawię na przyszłość, może kiedyś mi się bardziej spodoba, czyli będzie akceptowalny.
Offline
VIP
Zapach na pewno nie dla mnie. Nie lubię go i nigdy się nie przekonam. A był to mój pierwszy wosk w kominku. Strasznie jest mocny, duszący, mdły. Chętnie się pozbędę 3/4 wosku tego zapachu.
Offline
tea light
(wosk) bardzo mocny zapach lawendy. Mocny, duszący. Kojarzy się z czystym mieszaniem i odświeżaczami do szafy. Nie jest to lawenda "starszych pań", ale niewiele brakuje. Może kiedy będę myła okna na Wielkanoc to go odpalę.
Offline