1 | 18% - 2 | |||||
2 | 9% - 1 | |||||
3 | 27% - 3 | |||||
4 | 18% - 2 | |||||
5 | 27% - 3 | |||||
|
Miłościwie nam panująca
Opis producenta: Naturalnie świeży zapach lśniących w słońcu, zaśnieżonych sosen.
Offline
sampler
Bardzo mi się podoba ten zapach . Taki mroźny, lodowy, pachnie porankiem Nowego Roku tak mi się kojarzy... zmrożone powietrze i w ogóle . Fajny!
Offline
VIP
jedyne co mogę powiedzieć to to, że na sucho wąchając nie widzę podobieństw - SS pachnie bardzo ładnie, świeżo, a WW trochę mi śmierdzi. jak spadnie śnieg i odpalę, to wtedy będę mogła zrobić lepsze porównanie..
Offline
tea light
Właśnie godzinę temu odpaliłam SS i... już zgasiłam. Faktycznie, jest jodła, ale to aromat płynu do czyszczenia toalet o zapachu "pine". Szkoda, bo duże pokładałam w nim nadzieje.
Offline
tea light
Mam wosk, w ciemno zamówiłam i chyba będzie tylko do toalety
Offline
VIP
A dla mnie Sparkling Snow jest ulubionym zapachem śniegowym.
Miałam też Winter Wonderland i White Christmas. SS podoba mi się najbardziej, spaliłam go chyba ze 3 woski.
Jest świeży i bardzo mroźny, nie duszący, nie męczący. Czuć w nim taki świeży śnieg i choinkę prosto z lasu.
Offline
VIP
idąc za ciosem odpaliłam po Winter Wonderland SS i co mogę powiedzieć - dwa różne zapachy. SS nie ma w sobie mentolu, pachnie jodłą toaletową plus lekkie mydliny, ale, o dziwo, jest całkiem przyjemny (w przeciwieństwie do Christmas Tree). i mocniejszy od WW.
Ostatnio edytowany przez Ayashi (2013-11-26 21:07:18)
Offline
sampler
Tragedia, jeszcze bardziej toaletowy od Christamas Tree, topię sampler, czuć niby takim odświeżaczem chemiczno-tanio-perfumowym, chociaż jak mocno sobie wyobrażałem to co jest w opisie to jakoś dawało radę...zrobię z siostrą drugie podejście, zobaczymy co powie...
Offline
Miłościwie nam panująca
Mi tez nie podeszło - troszkę jak Christmas Tree, a troszkę jak White Christmas - generalnie nic przyjemnego
Offline
VIP
dla mnie też średnio .. zupełnie nie mój klimat
Offline
Miłościwie nam panująca
W zapachu przypomina mi trochę Holiday Bayberry i dodatkowo wyczuwam coś z męską nutą zapachową
Offline
Miłościwie nam panująca
Dobiłam dziś resztówkę wosku i jak dla mnie jedynym plusem tego zapachu to to, że ma bardzo ładną etykietkę - tylko w nim widziałam odciśnięte dookoła płatki śniegu W innych zimowych zapachach tego nie ma.
Dla mnie zapach można określić jednym zdaniem - święta w toalecie. Normalna, sztuczna choina z dodatkiem mentolu. Razem z Christmas Tree i White Christmas dostaje dożywotniego bana
Offline
Lubię wszelkie śniegowe, "mroźne" zapachy. Na pierwszym miejscu zawsze będzie u mnie WW, ale Sparkling Snow też ma ten śniegowy charakter, odrobinę choinki, trochę też mydlanej świeżości...Moim zdaniem super zapach na zimę
Offline
sampler
Dość przyjemny - czuję sosnę i trochę mydła. Nie jest to nic wyjątkowego, bo jest trochę nijaki, zabrakło mi tutaj odrobiny mrozu, zamiast tego jest słodycz, która nie za bardzo pasuje mi do sosny. Trwałość i intensywność wosku raczej kiepska.
Offline