1 | 33% - 2 | |||||
2 | 16% - 1 | |||||
3 | 16% - 1 | |||||
4 | 33% - 2 | |||||
5 | 0% - 0 | |||||
|
Miłościwie nam panująca
Odświeżający zapach kwiatów werbeny połączonych z cytrusami i kremową wanilią.
Kolekcja Pure Essence - wiosna 2016
Offline
Miłościwie nam panująca
Zapach totalnie dla mnie neutralny, myślę, że gdyby świeca wpadła w moje łapki to trafiłaby na dobre do kolekcji ale raczej to nie jest moje chciejstwo.
Zrobiło się tak wiosennie więc chyba kwiaty przypadły mi do gustu, ogólnie w tym zapachu wyczuwam kokosa i cytrusy, dość specyficzny ten kokos raczej twierdziłabym, że jest on perfumowany. Nie wiem jak ze świecą ale wosk czułam dosłownie w całym domu, przyjemny zapach upierałabym się raczej, że to mieszanka perfumowana jakoś kwiaty mi do niego nie pasują
Offline
sampler
Uwielbiam cytrusowa werbenę z firmy kosmetycznej Loccitane, gdy więc zobaczyłam, że ma być taki zapach z YC gotowa byłam kupić dużą świecę w ciemno. Na szczęście tego nie zrobiłam. Zakupiłam wosk, ale nie byłam nawet w stanie go wypalić, dla mnie to jakieś śmierdzące cytrusy z jakimiś nie mniej śmierdzącymi kwiatami, paskudztwo, jeden z gorszych zapachów, jaki przyszło mi wąchać
Ostatnio edytowany przez barakuda (2016-04-02 17:20:22)
Offline
sampler
Na sucho faworyt mojej mamy. Po rozpaleniu jej przekleństwo. Dla mnie i na sucho i po rozlaniu zapach nijaki i bez szału. Kwiatami to nie pachnie, trochę czuć polnych ziółek.
Po dobrym podgrzaniu zapach dla mnie irytująco monotonny. Nie jest złożony, jest płaski. Ciężko odróżnić poszczególne nuty. Ale w jakiś sposób mnie intryguje. Nie mogę powiedzieć, że mi się nie podoba, bo tak nie jest. Trochę w nim czuję takich ziołowych cukierków na gardło.
Offline
sampler
Dziwny i nietypowy, taki ziołowo-cytrusowy. Na sucho czułam bardziej cytrusy co mnie lekko zdziwiło, ale zapach mi się podobał, miałam nadzieję, że przy paleniu wyjdą kwiaty, a tu zioła. No zły nie jest, ale dosyć mocny i trochę drażniący więc do niego nie wrócę
Offline
sampler
Dla mnie najładniejszy i niedoceniony z całej trójki, tj. White tea i Vanilla, co akurat nie jest wadą, bo spokojnie można upolować go na wyprzedażach. jest to po prostu zapach werbeny ogrodowej, a raczej jej rozgniecionych listków i stąd zapewne jego ziołowo-cytrusowa nuta. Nie powoduje ona jednak, iż zapach jest wytrawny, bo w istocie jest w nim coś słodkiego, ale nie odbieram tego jako zapachu wanilii.
Offline
tea light
Na oryginalnej etykiecie producenta:
- Geraniol
- Citral
- Limonene
- Lillial
- Coumarin
Palę już 7 godzin i do tej pory świeca nie doszła do ścianek... chyba zastosuję zaraz zapałkę, albo sweterek. Obłożona od góry folią aluminium trochę ruszyła.
Pachnie w całym domu, a mam otwarty salon połączony z kuchnią, przedpokojem, korytarzem na pierwsze piętro. Na piętrze też pachnie
Wyczuwalna nuta cytrusów i geranium. Geranium akurat bardzo lubię, kojarzy mi się z tym jak mama ucinała gałązki geranium i wieszała mi nad łóżkiem jak byłam chora - zapach dzieciństwa Roślinę też mam w domu
Offline
sampler
Hm.
Zapach kojarzy mi się z anyżowymi cukierkami, geranium i... cytrynowym płynem do podłóg. Dość świeży, ale i gryzący. Ciekawy na spróbowanie, ale nie na dłuższe palenie. Moc w wosku bardzo dobra.
Offline