1 | 7% - 1 | |||||
2 | 14% - 2 | |||||
3 | 21% - 3 | |||||
4 | 14% - 2 | |||||
5 | 42% - 6 | |||||
|
Miłościwie nam panująca
Czysta i orzeźwiająca - woda miesza się z kojącym zapachem aloesu, aby stworzyć zapach cudownie relaksującego przeżycia.
Offline
VIP
zapach nie ma nic wspólnego z aloesem niestety ... ja czuję arbuzowego czupa czupsa, wiele dziewczyn czuje melona, nie przepadam za zapachem tych owoców więc jestem rozczarowana ale wielbiciele aromatu kosmetycznego arbuza będą zadowoleni
Offline
Miłościwie nam panująca
Zapach świeży, lekko pudrowy i muszę przyznać, że ma coś w sobie z melona czy arbuza. Wiem, że aloes tak nie pachnie ale czytałam kilka opinii, że to świetnie odwzorowany zapach tej wody aloesowej (chyba widziałam taką w empiku w butelkach ) ale nie piłam więc nie wiem
Cieszę się, że zapach nie jest irytujący, pachnie intensywnie ale jego trwałość to chyba porażka wiosennej serii, kwadrans i po sprawie. Jak dla mnie to taki typowy średniak, choć jakiś cudów w zapowiedziach się nie spodziewałam więc nie jestem rozczarowana.
Offline
VIP
fajny, odświeżający zapach aloesowego melona
Offline
VIP
No jakieś tęgie głowy muszą pracować w Yankee Candle, skoro myślą, że melon to aloes.
Nie wyczuwam nic innego jak melon z delikatnym ogórkiem..zupełnie nie moja bajka zapachowa.
Offline
Miłościwie nam panująca
Melon, faktycznie, słodki, niby rześki - mam mieszane uczucia, będę musiała przepalić wosk jeszcze raz. Na pewno jest wtórny.
Offline
tea light
Piękny zapach. Czuję arbuza, melona, wodę źródlaną, troszkę ogórka Czaję się na dużą świecę
Offline
sampler
Nie dla mnie, średniak.
Offline
tea light
Na sucho i zaraz po zapaleniu zapach jest słodki i przyjemny. Czuć w nim melona i arbuza. Niestety po pewnym czasie pojawia się jakaś sztuczna, nieprzyjemna nuta. Moc wosku średnia.
Offline
tea light
zaskakują mnie negatywne komentarze że nie czuć aloesu, ale czy my właściwie wiemy jak to pachnie?
po przetestowaniu wosku który mnie zauroczył swoją świeżością, zielenią, mocą zdecydowałam się na średni słoik - 3 palenia były dość ciężkie bo moc był średnia, później zapach tak się rozbujał że moc jest bardzo dobra
Offline
sampler
Nie wiem, niestety, jak pachnie aloes - ale dla mnie ten wosk to niewypał. Pachnie mdło - przypomina trochę pranie połączone z dość rozwodnionym melonem. Kiedy zastygł, skojarzył mi się z posłodzoną, zieloną herbatą. Moc wosku również kiepska.
Offline
sampler
Jak dla mnie jest to zapach arbuza i ogórka z kremowymi nutami. Taki lekko kosmetyczny. Fajny orzeźwiający i jednocześnie otulający. Arbuziak łobuziak
Offline
tea light
Piękny ! Gdzie ja byłam w styczniu, ze dopiero teraz sięgnęłam po wosk ? <3 jest miłość, zdecydowanie! Podejrzewam jednak, ze to nie jest zapach wody aloesowej... Arbuz, melin i odrobina pudru. Kto oczekuje aloesu to się zawiedzie ...
Offline
sampler
Ja w nim czuję arbuzowo melonową nutę. Zapach bardzo wodnisty. Gdzieś w tle podczas palenia rozchodzi się aloesowa nuta
Offline
tea light
nie wiem czemu, ale mój mózg wyobrażał sobie ten zapach jako coś świeżego, wodno-ogórkowego, na pewno nie słodkiego. A tutaj na pierwszy ogień wychyliły się nuty tak słodkie, że ciężko mi powiedzieć o tym zapachu, że nadawał by się do salonu kosmetycznego... Długo polowałam na wosk i nawet już miałam kupić świecę, na szczęście udało mi się wosk odpalić w pierwszej kolejności, bo inaczej wydała bym kasę na marne. Odpalę go jeszcze raz może zmienię zdanie, ale na ten moment to zapach nie dla mnie.
Offline