1 | 13% - 3 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
3 | 27% - 6 | |||||
4 | 13% - 3 | |||||
5 | 45% - 10 | |||||
|
Miłościwie nam panująca
Opis producenta: Zakochaj się w tej uroczej mieszance kremowego zapachu lasu i nut pudrowych.
Offline
VIP
Myślałam, że będzie to bardziej świeży zapach (w końcu 'snow') ale dla mnie jest perfumowany, mocny i dość duszący. Bardzo chciałam go polubić, bo opakowanie ma śliczne, ale jednak nie dla mnie.
Offline
Miłościwie nam panująca
Podobnie jak u Tęczy - dla mnie to bardzo ładna etykietka, a sam zapach przyprawiał mnie o ból głowy i z chęcią posłałam w świat;)
Offline
VIP
Popieram powyższe wypowiedzi - zapach jest słodki i jak dla mnie bylejaki. Też spodziewałam się mroźnego śniegu, ale z dodatkiem ocieplającej nuty.
Offline
VIP
Lubię killerowate zapachy, dlatego ten całkiem przypadł mi do gustu Moim zdaniem bardzo podobny do Cozy Sweater
Offline
VIP
Zamawiając wosk,wiedziałam jak dużo osób go nie lubi,i czego mogę się spodziewać.Mi odpowiada do sypialni, na króciutko go odpalić i zgasić,pozwoli mu to rozprzestrzenić się,i zostać tylko delikatną mgiełką zapachu.Ale świecy nie kupię.
Offline
tea light
Podobny do Cozy Sweater ale jak dla mnie Snow In Love ładniejszy. Swieży, pudrowy,intensywny, lasu na szczęście nie wyczuwam
Offline
VIP
Dzisiaj odpaliłam wosk i... po 40 minutach zgasiłam a kominek za okno wystawiłam. Strasznie sztuczny i perfumowany, jak dla mnie 1 na 5.
Duże rozczarowanie.
Offline
tea light
Ja podobnie, z tym że nie do końca
W normalnych warunkach byłby za słodki, ale po odpaleniu okazało się, że to jest identyczna nuta zapachowa, jak perfumy Oriflame, których używałam pod koniec liceum. Bardzo szczególnie mi się kojarzą i mam do nich ogromny sentyment. Nie przypuszczałam, że kiedykolwiek odtworzę ten zapach (nie, żebym próbowała), a tu proszę... Nie zmienia to faktu, że pachnieć sama tak bym nie chciała. Ale odrobina paczulki jest OK!
Offline
wosk
Mnie nie zachwycil..jest troche naperfumowany, cos jak kadzidelko, kojarzy mi sie z igielkami z choinki, tak..perfumowany las. Polubil go za to moj tz ja sama ponownie bym go nie kupila (palilam wosk)
Offline
Miłościwie nam panująca
Przyjemny zapach perfum, niestety na dłuższą metę strasznie męczący . Na pewno nie czuję w nim "delikatnej pudrowej świeżości" ani też nie czuje zapachu drewna, po prostu to zapach perfum (różanych), dość mocnych i lekko nachalnych.
Kupiłabym świecę jakby zapach był choć trochę delikatniejszy.
Ostatnio edytowany przez Carmell (2013-12-03 11:27:40)
Offline
VIP
ładne perfumy nie czuć raczej śniegu ani drzew, nie powalił mnie, ale też nie męczył
Offline
VIP
Nie wiem gdzie ten tytułowy śnieg, ale wyszła z tego miłość. Przyznaję, że kupiłam go tylko dlatego, że skoro już weszłam do sklepu to nie wyjdę z niczym, a asortyment w Świecie Zapachów w podziemiach był jak zwykle ubogi. Przez folię czułam coś znajomego, więc jeszcze tego samego dnia wylądował w kominku. Wącham i wącham aż w końcu olśnienie - Cozy Sweater. Bardziej słodki i perfumeryjny, ale nadal łudząco podobny. A, że CS to jeden z moich top ever, Snow in Love także zostanie ze mną na dłużej.
Offline
sampler
Kupiłam go, bo coś lubię te jasne woski, zazwyczaj są bardzo przyjemne. Nie zawiodłam się. Nie wiem niestety jak opisać ten zapach, ale jest bardzo miły i aż chce się go palić
Offline
tea light
w tamtym roku kupiłam wosk,zasugerowałam się trochę rysunkiem.Nie wiem czego się spodziewałam,ale zapach był tak intensywny,że odpaliłam go tylko raz.podobno w tumlerze pachnie bardziej pudrowo.ktoś próbował?
Offline