1 | 17% - 4 | |||||
2 | 8% - 2 | |||||
3 | 17% - 4 | |||||
4 | 26% - 6 | |||||
5 | 30% - 7 | |||||
|
Miłościwie nam panująca
Bogaty zapach kwiatów tuberozy, lilii, hiacyntu, zrównoważony miękkimi, wodnistymi nutami.
Offline
Miłościwie nam panująca
Chyba przestanę wypowiadać się przy zapachach kwiatowych - nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Tani dezodorant dla nastolatek. A do tego pieruńsko mocny. Irytująca nuta (tuberoza?), wywaliłam jak najszybciej.
Miałam w formie wosku.
Offline
tea light
Ja mam jakąś dziwną historię z tym woskiem. Najpierw bardzo mi się spodobał, kojarzył mi z zapach kwiaciarni...potem paliłam go więcej bo myślałam nad świecą i zaczął się jakiś koszmar - dusił, wyczuwałam coś kwaśno-potowego. Pozostanę przy wosku od czasu do czasu.
Offline
VIP
ja mam to samo a do tego kot mi leje na podłogę jak go czuje
no, niestety. A tak mi się podobał zapach mokrej kwiaciarni, wilgotne powietrze z zapachem kwiatów, bomba. tylko te kocie siki ;p
a i czasami pachniał mi nieświeżymi stopami
Ostatnio edytowany przez sabbatha (2013-09-18 13:11:30)
Offline
VIP
hm....czytając wasze recenzje mam mieszane uczucia. Właśnie płonie i lubię go !Mam duży tumbler i może zapach jest troszkę bardziej intensywny , nie wiem. Ale fakt trochę ostry jak na zapach kwiatów. Nie wiem czy kojarzy mi się z kwiaciarnią, ale cieszę się że nie mam kota -
Offline
VIP
A jak go totalnie KOCHAM! Szczególnie na wiosnę, z nią mi się kojarzy... Słodkie kwiaty i morska świeżość. Bardzo mocny zapach, choć dość szybko się ulatnia. To mój ulubiony kwiatowy zapach z Yankee Candle
Offline
VIP
Z reguły lubię zapachy kwiatowe, jednak ten kompletnie mi nie podszedł - niby wodno-kwiatowy, ale jednak czuję w nim coś nieświeżego, strasznie irytującego. Zgadzam się z Sugar - moc ma potworną.
Offline
VIP
Mój kot na szczęście ani nie rzygał ani nie sikał po tym wosku Intensywny zapach, trochę przytłaczający, nie mogę go za długo palić, bo słodycz kwiatów w pewnym momencie mnie zabija. Do zapalenia raz na jakiś czas okej, ale na pewno nie kupię następnego wosku.
Offline
tea light
mój ulubieniec uwielbiam ten zapach, skoro wycofywany trzeba zrobić zapasy
Offline
tea light
Mi też ten zapach nie odpowiada. Miałam wosk i szybko wypaliłam ufff
Offline
VIP
Skuszona promocją kupiłam średni słoik, po dwóch paleniach sprzedałam na allegro.
W sumie to nawet nie powinnam się wypowiadać na temat kwiatowych zapachów bo nie lubię, każda próba odkrycia zapachu 'który zmieni wszystko' kończy się tak samo. Beach flowers jest dla mnie mało intensywny, pachnie jakimś kiepskim dezodorantem.
Offline
VIP
moj tez na mnie wrazenia nie zrobił i wyladował raz palony wlasnie na allegro
Offline
VIP
Dodam, że interesu życia na tym nie zrobiłam bo ludzie się jakoś nie zabijali w licytacji i sprzedałam za pół ceny.
Kwiaty na plaży szczęścia mi nie przyniosły.
Offline
Miłościwie nam panująca
Zapach bardzo intensywny i ostry, chwilami przypominał mi Pink Lady Slipper, jednak po dłuższym czasie stwierdziłam, że kompletnie nie są do siebie podobne. W sumie to bardzo jestem zaskoczona mocą zapachu, zazwyczaj seria kwiatowa nie jest aż tak intensywna. Świecy nie kupię, na szczęście
Offline