Czas na mecz. To połączenie pomarańczy, paczuli, wetiwer i skóry, jest tak ekscytujące, jak dzień gry.
Offline
Uwielbiam ten zapach, nie jest ani za mocny i nie należy też do delikatnych. Nie potrafię do końca sprecyzować czym to właściwie pachnie hm... to tak jakbyśmy weszli do sali w której znajdują się sami faceci taka mieszanka zapachów.
Offline
Trudny zapach. Z jednej strony piękne skórzane nuty i paczula, z drugiej wonia rodem z męskiej szatni. Co dziwne, intensywność srednia (mam dużą świecę).
Podoba mi się, ale problem z takim zapachem jest taki, że nie wiadomo w jakich pomieszczeniach i kiedy go palić.
Offline