GC ma bardzo fajne cytryny - brak kiblowych czy drażniących nut. Lawenda dosyć naturalna, jeśli ktoś lubi to powinien być zadowolony. Razem wychodzi przyjemna mieszanka. Do tego to jeden z najlepiej sprzedających się zapachów w USA
Offline
Ten zapach to brat Lemon Lavender z Yankee Candle, a ogarniam temat bo paląc wosk z GC wąchałam świece z YC I obydwa zapachy są bardzo do siebie podobne.
Zapach przypadł mi do gustu ale już jedną świece posiadam, nie wyczuwam tu jakiegoś podziału lawendy z cytryną, to wszystko miesza się dla mnie w jedną całość czyli zapach płynu do płukania tkanin Wosk to mocarz, strasznie kręci w nosie i zapach dość długo się utrzymuje w powietrzu. Mieszanka jest tak skomponowana aby lawenda nie była zbyt ostra i sianowata, a cytrusy zbyt kibelkowe.
Offline
Bardzo pozytywne zaskoczenie. Na sucho podobał mi sie umiarkowanie, obawiałam się "odświeżaczowych" nut. Ale odpaliłam i po pierwsze fantanstyczne moc. Czuc było zapach w całym domu mimo otwartych okien i balkonu. Po drugie zapach jest bardzo naturalny, ładnie zbalansowany między obiema nutami. Wg mnie dużo lepszy niż yankowy odpowiednik.
Offline
Damn, kto mnie zna wie że lawendę kocham niemal pod każdą postacią a aromat i smak wszelkich cytrusów towarzyszy mi cały rok. Jednak tutaj to połączenie nie sprawdziło się - w moim odczuciu cytryna wprowadza mocny 'kibelkowy' klimat. Wypaliłam dopiero 2 kostki więc może jednak jeszcze powrócę aby opinie edytować ale na ten moment jeśli lawenda - to tylko solo, absolutnie nie w tym duecie.
Offline
Posiadam wosk i jak dla mnie zapach identyczny jak zawieszka do szafy, którą mama wieszała na mole. Fujka. Jakoś fanką lawendy nie jestem, ale liczyłam, że z cytryną stworzy coś fajnego. Jednak trochę się rozczarowałam. Jak ktoś lubi lawendę to powinien być zadowolony. Ja póki co lubię jedną lawendę z YC: Lavender Sunset.
Offline