VIP
no tak, męski zapach ale nie z tych jak perfumy czy woda kolońska ale jak pasta do włosów, którą starsi panowie przylizują włosy, ewentualnie taki krem do golenia w tubce nie jest zły czy nieprzyjemny ale nic specjalnie godnego uwagi :-)
coś w stylu " na deptaku w Ciechocinku "
Ostatnio edytowany przez flightless bird (2014-04-26 11:12:03)
Offline
Coś okropnego! Strasznie smrodny smrodek! Zdecydowanie nie polecam, spalam go z Honey blossom YC, może kwiatowe nuty sprawią że będzie znośny? Dotknęłam wosku i czuję non stop ten "zapach" autentycznie mi niedobrze.
Offline
sampler
Straszny śmierdziel. Lubię mocne męskie zapachy ale ten jest obrzydliwy, irytujący, no nie dało się wytrzymać, trzeba było zapach zmienić. Mam wciąż resztę małego tealighta, wącham go sobie czasami na sucho, bo coś mi przypomina, coś z dzieciństwa... Może jakąś piankę do golenia mojego dziadka...
Offline
Kiedyś gdy dostałam próbkę wosku też miałam wrażenie, że śmierdziuch z niego straszny, jednak postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę tym razem w tea light. Ukruszyłam niewielką ilość do kominka i muszę stwierdzić, że to zupełnie innych zapach niż ten co miałam poprzednio. Owszem jest okropnie intensywny, ale jest też bardzo świeży (oczywiście nie porównałabym go ze świeżym powietrzem), raczej to świeżość tego typu co melon/arbuz. Męski zapach, dość specyficzny z czasem męczący, ogólnie nie zamierzam do niego powracać.
Offline
Jest to mój najmocniejszy ulubieniec ostatniego czasu. Aromat bardzo ładnie się rozwija. Mocny, czysty zapach. Ambra miesza się z krystaliczną wodą. Rześkość powietrza podczas letniego wypoczynku przywodzi piękne wspomnienia. Na pewno przy takiej propozycji można się swobodnie zrelaksować. Jest typowo męski. Męski świeżak to dla niego idealne określenie....
Offline
Zapach jest wodno-świeży ale na 'męską" modłe. Chociaż kocham takie aromaty to z Tranquil Waters się niestety nie polubiłam. To dziwne ale 1 kostka wosku była dla mnie prawie niewyczuwalna, zawsze musiałam dokładać o kominka jeszcze jedną - a paliłam go jesienią, przy zamkniętym oknie. Generalnie ani zapach ani moc nie umywa się do Aqua tego samego producenta który to wg. mnie jest ideałem wśród świeżakowo-wodnych wosków i świec.
Offline