Tej jesieni koniecznie odwiedź Paryż, wystarczy że zapalisz świecę by poczuć magiczna atmosferę przesyconą zapachami figowych liści, śliwek, mandarynek uzupełnionych bukietem kwiatów pomarańczy, dzikich malin i storczyków. Cudowne wykończenie kompozycji zapewnia kremowe, ciepłe drewno sandałowe.
Nowy zapach 2015
Offline
tea light
FRENCH AUTUMN - na sucho miał trochę z paryskich dobrych perfum, które w paleniu zniknęły totalnie pojawiła się za to mieszanka bardzo soczyście, kwaskowato owocowa. Trochę fig, trochę mandarynek, coś cierpkiego. Zapach ładny i baaardzo intensywny, zapachnił całe mieszkanie. Gdyby była opcja mniejszej świecy to pewnie bym się skusiła na dużą raczej nie.
Offline
dla mnie rewelacja! najlepszy z goose creeków. zamówiłam krążek bez przekonania i w pierwszej chwili po zapaleniu miałam skojarzenia z cmentarzem może to przez zdjęcie na opakowaniu czułam chryzantemę, ogólnie działo się coś dziwnego. potem zapach pięknie się rozwija i czuć więcej nut owocowych i perfumeryjnych. teoretycznie nuty nie do końca takie jak lubię najbardziej, ale całokształt świetnie. w wosku pachnie bardzo mocno i bardzo długo. zwykle po 1, max 2 paleniach, wyrzucam bo już nic nie czuję a tutaj wypaliłam pod nim chyba z 5 tealightów, co nigdy mi się nie zdarzyło.
Offline
Od samego początku miałam obawy aby wypróbować ten wosk, na sucho strasznie mnie mdliło od tej owocowo-cukierkowej słodkości, nie czułam tam żadnych perfum tylko cukier. W kominku trochę zapach się rozwiną czuć było już dość dobrze owoce i taka perfumowaną nutę hm... ciekawy zapach.
Na sucho zapach jest mocny ale po rozpaleniu to dosłownie w całym domu czuć
Offline
Połaczenie owoców i perfum z przewagą owoców. Czuję śliwki, gruszki, żurawinę. Zapachu nie odbieram wcale jako bardzo słodkiego, ma w sobie sporo cierpkości dzięki czemu nie muli. Moc bardzo bardzo dobra (oceniam wosk)
Offline
Jeden z tych zapachów, które mimo że mają w nazwie jakąś porę roku to spokojnie można palić przez cały rok .
Dużo kwaskowatych owoców - ja czuję zgrabne połączenie śliwki, figi, mandarynki i jakby malin. Podobny do "Wróżki" od VC, oczywiście nie twierdze że identyczny, ale mają ze sobą wiele wspólnego.
Offline