VIP
Nie robię takich świec dużo. A gdy robię często używam knota z najtańszej marketowej (takiej długiej i cienkiej) świecy. Wpinam go w blaszkę po innym knocie. Przyklejam ją na wosk do dna.
Offline
A robił ktoś, używając knota z samplera?
Bo większość sampli tnę do kominka, wiec zostałyby gotowe knoty z podstawką. Nie wiem tylko, czy nie będą za cienkie.
Odkąd znalazłam ten wątek, nie wyrzucam już wypalonego wosku. I całkiem szybko go przybywa
Mam puste przezroczyste opakowania po świecach z Ikei, więc będzie w czym robić świeczuszki.
Offline
aamajka napisał:
A robił ktoś, używając knota z samplera?
Bo większość sampli tnę do kominka, wiec zostałyby gotowe knoty z podstawką. Nie wiem tylko, czy nie będą za cienkie.
Odkąd znalazłam ten wątek, nie wyrzucam już wypalonego wosku. I całkiem szybko go przybywa
Mam puste przezroczyste opakowania po świecach z Ikei, więc będzie w czym robić świeczuszki.
ja tak wykorzystuje wszystkie knoty z sampli bo sampli nie nie palę jako świece tylko jak woski
te knoty z samplerów YC sa lepsze niz kupione na all
Offline
maja_02 napisał:
aamajka napisał:
A robił ktoś, używając knota z samplera?
Bo większość sampli tnę do kominka, wiec zostałyby gotowe knoty z podstawką. Nie wiem tylko, czy nie będą za cienkie.
Odkąd znalazłam ten wątek, nie wyrzucam już wypalonego wosku. I całkiem szybko go przybywa
Mam puste przezroczyste opakowania po świecach z Ikei, więc będzie w czym robić świeczuszki.ja tak wykorzystuje wszystkie knoty z sampli bo sampli nie nie palę jako świece tylko jak woski
te knoty z samplerów YC sa lepsze niz kupione na all
Dzięki, Maja!
Zastanawiam się jeszcze, jak czy też w czym podgrzać wosk. Rozumiem, że trzeba wlewać jakoś warstwami, żeby kolory się nie pomieszały?
I zaczekać aż jedna warstwa zastygnie, a potem wlać następną?
Offline
aamajka napisał:
Dzięki, Maja!
Zastanawiam się jeszcze, jak czy też w czym podgrzać wosk. Rozumiem, że trzeba wlewać jakoś warstwami, żeby kolory się nie pomieszały?
I zaczekać aż jedna warstwa zastygnie, a potem wlać następną?
ja roztapiam normalnie, albo w muffince albo bezposrednio w kominku-kwiatku(wygodniej bo ma sciagana miseczke)
jak jest calkowicie rozpuszczony mieszam z olejkiem zapachowym i zalewam wartste w szklance z knotem
i powtarzam czynnosci z kolejnymi warstwami
zwykle akurat podgrzenie kolejnej warstwy wosku s\trwa mniej wiecej ttyle co zastygniecie w szklance poprzedniej na tyle zeby mozna bylo lac nowa
Offline
ciekawy filmik:
https://www.facebook.com/photo.php?v=10151718288216852
Offline
Jarek napisał:
ciekawy filmik:
https://www.facebook.com/photo.php?v=10151718288216852
PRZE-PIĘK-NE !!!
Offline
Jarek napisał:
Te tulipany, gołąbki, i łabądź przy górze to mistrzostwo:)
nooo... ciekawe ile trzeba zmarnować na pocvzątku żeby dojść do takiej wprawy
Offline
Ja też zbieram i żałuję, że kilka pierwszych wyrzuciłam.
Offline